Wczorajszy dzień był zwariowany.. Nie miałam zupełnie czasu, ledwo ogarniałam, zeżarł mnie stres. Po kolei. O 10 miałam egzamin z Materiałoznawstwa, stres myślałam że mnie po prostu strawi, od kilku dni uczyłam się wieczorami i w dzień.. Wymęczyło mnie to zwłaszcza przy obecnej niekorzystnej sytuacji w domu. Ale okeeej. Napisałam egzamin, w poniedziałek wyniki. Mam nadzieję, że zdam to, bo jak nie to mam przejebane na uczelni.. lekko mówiąc.
Po egzaminie, padłam.. Później pojechałam do Mamci mojej do szpitala, miała dzisiaj zabieg :(
Przybił mnie ten dzień, nie miałam w ogóle czasu dla siebie. Jedzenie- beznadzieja tylko śniadanie- płatki, kanapka (duża), a później dopiero wieczorem wpieprzyłam chińszczynę... Najgorzej. Ale nic już nie zrobię trudno.
Chciałam dzisiaj iść na basen, ale nie dam rady. Mam spotkanie z dziewczynami z którymi trzymałyśmy się w gimnazjum. To miłe, cieszę się bardzo, mija już 6 lat od ostatniego spotkania. Ciekawe jak się zmieniłyśmy. Och... ciekawe co one powiedzą, jak zobaczą mnie z waga 79kg, gdzie jak konczyłam gimnazjum to ważyłam ponad 40kg, a 50 kg... Ja pieprzę.....
Dziś bardzo, chaotycznie, ze względu na brak czasu od wczoraj. Dzisiaj mnóstwo rzeczy do zrobienia w pracy, więc jestem tutaj tak na chwilkę, dosłownie.
Jak u Was dziewczyny ? Trzymacie się ?
Do pisania jutro :)
Meggi
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Malgosiat
13 września 2013, 10:35Nie przejmuj się tym spotkaniem.. ja wystarczy że jestem idiotką i ze wstydu że jestem gruba nie poszłam na takie spotkanie i żalowałam. Trzymaj się i nie dawaj. U nas leje cały czas i kit ze spracerów i biegów.. Ale jest Mel B!
Fryzja
12 września 2013, 12:30Niedługo odpoczniesz, wytrzymaj :-))) Zdrówka dla mamy :-*
pitroczna
11 września 2013, 18:55jakos sie trzymamy... i ty tez sie nie daj! kciuki za egzamin sciskam!
KobietaZWenus
11 września 2013, 17:12Powodzenia z egzaminem. Sama zaraz będę studentką i boję się tego jak cholera, bo nie wiem czego mam się spodziewać. Trzymaj się:)
yoloxx
11 września 2013, 15:09no to widzę, że pod górkę ostatnio, ale i tak się dobrze trzymasz! buziaki :*
ada2304
11 września 2013, 14:34fajne takie spotkanie po latach:)) przez 6 lat kazda z nich na pewno się dużo zmieniła;) Dużo zdrówka mamie życzę :* i zdania egzaminu minimum na 5!!
Sunniva89
11 września 2013, 13:53po sesji tez jestem totalnie wymeczona..... jakby wypaliło mozg, trzymam kciuki zebys zdala! nie przejmuj sie opinia innych moze masz kilka kilo wiecej ale one napewno tez nie sa idealne!
montignaczka
11 września 2013, 13:35trzymaj się Kochana, idź i wyluzuj się trochę, mam nadzieję, ze u Mamci ok