Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po pół roku zważyłam się..


Dzisiaj pierwszy raz od pół roku weszłam na wagę. Jestem załamana, ponieważ moi znajomi mowili mi ze schudlam, a tu takie zaskoczenie - 94 kg!! Przytylam 5 kg! Myślę, że największy wpływ na wzrost wagi miała sesja, ale czemu mimo ograniczenia słodyczy i zwiększenia ruchu przez 3 miesiące nie udało mnie się tego zrzucić?!

Teraz już wiem, że wizytę u dietetyczki trzeba odbyć jak najszybciej, bo sama nie dam rady. I wiem, że przez ciągłe odchudzanie się i robienie wyjątków od diety wyrządziłam sobie wielką szkodę. Bez porady dietetyka mogę znowu mieć wielkie jo-jo.

Pamiętajcie, nadwaga lub otyłość to choroba. Należy odchudzać się pod okiem specjalisty. A jeśli nie macie funduszy na to, idźcie chociażby do lekarza rodzinnego, kontrolujcie krew :)

Powodzenia wszystkim i pozdrawiam,
Chubby
Ps. Nowy wpis na blogu, demotywująco motywujący. Zapraszam
  • Skania79

    Skania79

    22 września 2013, 22:30

    Do dzieła :))))

  • grey_cashmere

    grey_cashmere

    21 września 2013, 01:56

    rozsądne podejście - z dietetykiem jest najbezpieczniej :)

  • AAAga82

    AAAga82

    20 września 2013, 22:02

    Hej :) życze powodzenia, mam nadzieje że dietetyk pomoże Tobie w rozsądnym chudnięciu. Ja też już wielokrotnie się odchudzałam i przekonałam się, ze nie sztuką jest schudnąć, tylko najtrudniej później utrzymać wagę. Tyle razy już chudłam i tyłam, a z każdym kolejnym razem jest trudniej się odchudzać, więc mam nadzieję, że trafisz do jakiegoś fajnego dietetyka, dzięki któremu unikniesz moich błedów. Powodzonka :*

  • WildBlackberry

    WildBlackberry

    20 września 2013, 10:54

    Przeczytałam Twój wpis na blogu, bardzo mi się podoba :) Przyda mi się taka lista. Wiele razy odmawiałam sobie czegoś ze względu na swoją tuszę. Szkoda byłoby dalej tak żyć.... Mam nadzieję, ze uda nam się wygrac :) Tobie szczególnie potrzebna jest pomoc specjalisty, bo masz problemy z tarczycą. Mam nadzieję, że trafisz na dobrego dietetyka :) Pzdr.

  • WildBlackberry

    WildBlackberry

    20 września 2013, 10:45

    3mam kciukasy! Dobra decyzja z dietetykiem. Ja teraz dzialan wg zalecen trenera.

  • lily93

    lily93

    20 września 2013, 10:43

    Również trzymam za Ciebie kciuki ;) Szczerze polecam wizytę u dietetyka, ja mimo że nie chudnę szybko nauczyłam się wielu zdrowych nawyków:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.