Cześć.
Od kilku dni siedzę i jem, nie ćwiczę. Teraz właśnie uświadomiłam sobie, że moim marzeniem jest być szczupłą. Cały czas chodzę i mówię, że marzenia się nie spełniają, że do dupy z tym wszystkim. Gówno prawda ... Marzenia się spełniają jeśli się o to walczy ... Najlepiej siedzieć płakać i czekać aż tyłek sam się uniesie, brzuch sam się spłaszczy a uda same ujędrnią ... Od płaczu się nie chudnie ... Tak więc ... Zabieram się do roboty ... Jest godzina 21 a ja idę ćwiczyć ... Zaczynam Killera. Nie poddam się ! Nie ma bata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W maju kończy mi się żałoba po tacie i ... i pójdę pierwszy raz od długiego czasu do mojego ulubionego klubu tam gdzie zazwyczaj bawi się mój ex. Chcę żeby gały mu na mój widok wyszły z orbit. Do maja będę laską !! OBIECUJE !!
+ moje zdj.
pati0109
10 października 2013, 21:30Ale nóżki masz! Dopiero widzę :* Tak, studencik na ostatnim roku :)
Megan1989
22 września 2013, 21:10na pewno Ci się uda :)
Tosia8787
22 września 2013, 21:06Trzymam za slowo ;) Powodzenia bo w koncu marzenia sie spelniaja ;)