22 września 2013
Rano postanowiłam się wyspać. W związku z tym z łózka zwlekłam się po 12.00. Nie pamiętam już tak cudownej niedzieli. Tylko jeden telefon mnie obudził, ale to nie było nic pilnego więc mogłam sobie spać dalej.
Co można zrobić w godzinę?
Zalać i wypić kawę
Posłać łóżko (bez szaleństw z odkurzaniem)
Pochować do szafy ubranie, brudne wynieść do kosza w łazience, schować do pudełka buty, które stały obok szafy jak wyrzut sumienia od dwóch tygodni.
Posegregować jedną kupkę papierów na kilka ładnych stert rzeczy do zrobienia
Wynieść makulaturę, zgnieść i wynieść butelki (nie zapominajmy o odklejeniu etykietek i odkręceniu korków, bo te zbiera dziecko sąsiada), umyć pięć kubków
Podlać kwiaty w jednym pokoju, napełnić wodą 15 półtoralitrowych butek
Schować aparat fotograficzny do pudełka, a kabel do szuflady
Przebrać się, bo jadę na festyn, a przy okazji zamierzam zahaczyć o grzyby, o ile oczywiście pogada wytrzyma
Pogadać przez chwilę na gg
Napisać co można zrobić przez godzinę
I mam jeszcze 4 minuty to może część rachunków popłacę. Zapłaciłam wszystkie, ale to dlatego, że kierowca mi się spóźniał.
Na festynie, a później na grzybach spędziłam 4 godziny. Nie żałuję, ale masa rzeczy zwali mi się jutro na głowę. Grzybów trochę mimo ciemności złowiłam.
Ile tekstów można opracować w godzinę?
Opracowanie od napisania różni się tym, że dostaję gotowe informacje i muszę je tylko przeredagować, aby miały ręce i nogi. W formie jakiej przychodzą rzadko daje się puścić.
Taki przykładzik: „Bezkonkurencyjny tego dnia okazał się Piotr Kowalski z wagą 17,4 kg”. Zaczęłam się nawet zastanawiać, czy oni na tych zawodach wędkarskich oprócz łowienia ryb zajmowali się jeszcze konstruowaniem wag i czyja cięższa ten zwyciężał. No dobrze leciutko się nabijam. Ale wolno mi, to korzystam
Poprawki na sondę były najprostsze. Dziewczyna prawie wszystko zrobiło ok.
Zaproszenie na wieczór poetyki też nie było trudne
Przy walnym zebraniu organizacji utknęłam. Miałam za mało informacji od organizatorów. Ktoś kto pisał wiadomość nie raczył pofatygować się nawet ze stwierdzeniem kto stoi na jej czele i jakie są główne cele. Oczywiście stowarzyszenie nie ma własnej strony. Ostatecznie to organizacja kilku gmin i powiatu, więc nie ma możliwość aby tak wielką rzecz uczynić. Za darmo tam nikt przecież pracował nie będzie. Poszukiwanie potrzebnych wiadomości do sklecenia całości zajęło mi masę czasu.
Zatem przez godzinę trzy teksty się udało
89,9 kg.
Jedzenie
Kanapki 546
Jabłko 40
Sałatka 400
Śliwki 135
Cola 2
Kawa 40
Grzyby 33
Razem 1196
Ale ochotę na krówki miałam przemożną, stały na stole w pudełku i kusiły. Nie zjadłam, ale chciałam, mocno chciałam. Widać w przedziwny sposób Zmór znalazł radę jak pogłębić we mnie przeświadczenie, że to nie jest dozwolone. Ciekawe kiedy mu się znudzi.