Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#po przerwie


chwile nie pisalam, ale w sumie nie czuje takiej potrzeby. nikt tego nie czyta , a to co mysle, mam w glowie i to wystarczy. najwazniejsze jest to, ze waga ruszyla ! od stycznia utrzymywalo sie nedzne 63, a dzisiaj na liczniku 59:) zaczynam dostrzegac male zmiany  wygladzie i czuje sie lepiej, zaczynam powoli podobac sie sobie. skupiam swoja uwage na modelowaniu, ujedrnieniu plus cardio. i jakos tak poszlo.. :)

i uzaleznilam sie... od cwiczen ! yoo:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.