Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poleglam.


Tydzien temu wyzwalam sie na pojedynek. Przez 7 dni chcialam zgubic 600g. Niestety nie wyszlo :) Bylo 62,6 jest...

Czyli poszlo 200g Szczzeze przyznam sie, ze caly tydzien nie byl zbyt udany. Moja postawa nie byla godna dietowicza :) wekend wrecz tragiczny. W poniedzilek sie troche podciagnlam ale niestety bylo za pozno :) To sa zle wiesci ;) Dobre sa takie, ze polecial 1 cm z tali co oznacza, ze dobilam do okraglej 20 :) Dlugo czekalam na ten cm wiec jestem mega zadowolona. W 9 miesiecy -20cm z tali to dosc interesujacy wynik W tej chwili bardzo dbam o skore. Zonowu dotarlam do etapu zwisu. Zauwazylam, ze dzieje sie tak co 5-6 kg jakby skora nie nadazala sie wchlonac. Co 2 dzien piling kawowy i smarowanie balsamem lub olejem kokosowym. Na brzuchu zrobil sie luz wiec musze dzialac. Mam nadzieje, ze uporam sie z tym w miare bezbolesnie :)

Na przyszly tydzien nie robie zakladow. Niech spada jak chce ;) Byle do przodu ;)

Do mojego treningu doszedl nowy fimik na talie.





Robilam go juz 2 razy wiec kto wie moze ten cm to wlasnie dzieki niemu ;) Robie go po treningu brzucha i szczeze powiem, ze daje wycisk. Czuje miesnie na drugi dzien wiec jest ok ;)
Przekopujac YT natknelam sie na Pilates for Dummies.





Sa 3 czesci. Kobita omawia wszystko co najwazniejsze w Pilates plus 18 cwiczen z opcja dla poczatkujacych. Fajne, naprawde fajne. W Pilates chodzi o precyzje wiec warto wiedziec jak najwiecej.

Ide dalej moim zolwim tempem :) Mam nadzieje, ze w przyszym tygodniu bede miala czym sie pochwalic. Wszystko zalezy od tego jak przetrwam wekend :)
Marzenia nadal te same :)











Milego!
  • Mileczna

    Mileczna

    20 października 2013, 19:48

    o rzesz jakie brzuszki!!! no...marzenia ciągle te same :)) masz całkowitą rację - lepiej pomalutku gubić kilogramy niż się efektu ojoj bać :)

  • montignaczka

    montignaczka

    20 października 2013, 12:39

    Kochana nasionka płesznika to takie male ziarenka, dodaję je do owsianki rano i od 10 dni nie mam problemów z kuwetką. Ogólnie bardzo dobrze wpływają na organizm. Poczytaj sobie o babce płesznika :)

  • ewcia.1234

    ewcia.1234

    18 października 2013, 19:44

    zawsze jakiś spadek:) najważniejsze, że waga nie wzrosła :)

  • ppolka

    ppolka

    18 października 2013, 14:04

    podziwiam efekty:D tyle kilo, zazdroszczę:D

  • Chaarle

    Chaarle

    17 października 2013, 19:59

    Będę musiała wypróbować ten filmik na talię :)

  • magdade

    magdade

    17 października 2013, 15:15

    nie zniknę, nie zniknę ;) gonię Cię - mam nadzieję, że za tydzień już będziemy miały podobną wagę :)) chyba, że znowu mi uciekniesz - czego oczywiście życzę :D

  • chucky1990

    chucky1990

    17 października 2013, 13:48

    hej Hardkorze! Pomalutku ale do przodu, nie? :) Ważne że nie wzrasta :P

  • nicky13

    nicky13

    17 października 2013, 12:11

    Podziwiam za efekty!!! Sama byłam na Twoim obecnym etapie dwa lata temu, każdy gram w dół był cenny, ciężko było... No i niestety się zapuściłam potem, ale teraz wracam, a Ty jesteś dla mnie kolejną motywacją do tego! Dawaj dalej! :)

  • Dora01s

    Dora01s

    17 października 2013, 11:53

    Na wadze mały spadek, a w ciele różnica to chyba najważniejsze :D z resztą, kto wie to lepiej jak nie Ty? :) Niedługo to Ty będziesz należała do dziewczyn z Tap Madl u Dżoany Kchupy :D

  • magdade

    magdade

    17 października 2013, 11:05

    to co, że na wadze mały spadek ale jednak spadek!! :D cieszę się z Twojej okrągłej 'dwudziestki' - jest co świętować :D a z podejściem 'nie robię zakładów' spadnie Ci właśnie tyle ile potrzebujesz - ot taka przewrotność organizmu ;) udanego dnia!!

  • Martinii1991

    Martinii1991

    17 października 2013, 10:57

    Ważne że jest spadek;))

  • montignaczka

    montignaczka

    17 października 2013, 10:50

    super Kochana! Idziesz jak burza :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.