cudem nie tyje. Zobaczymy jak będzie za tydzień, chciałabym, żeby już było wyczekiwane 49kg równe, ale może się uda bo już nie będę miała @.
Ale ok jest, będzie dobrze, robię brzuszki codziennie, skacze na skakance i hula hop od czasu do czasu kręcę jak mam kiedy. Bo przy mojej małej to mam ograniczony czas dla siebie.. a U Was jak idzie odchudzanie?
Ja waże się co niedziele, więc napiszę za tydzień co tam u mnie i czy są jakieś postępy w odchudzaniu ;-)
chiddyBang
27 października 2013, 21:32Ja marzę, żeby miec taką wagę jak Ty ! Zazdroszczę! Życzę dużo wytrwałości, dajesz sobie w kośc, ale wygrac z takimi przeciwnościami musi byc satysfakcjonujące ;) Powodzenia! ;)
pazzobruna
27 października 2013, 07:52Wytrwałości!
lemoone
27 października 2013, 07:11to musisz być niesamowicie silną kobietą i tak trwaj! :)
Monia1810
27 października 2013, 06:46https://840805.siukjm.asia/user/show_photo/7897 Czy mogłabym cię prosić o twój cenny głos ? bardzo proszę :) :* dziękuję