Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chorobździlstwo


    No i mam za swoje. Oczywiście lepiej mieć za swoje niż za cudze, ale pocieszające to nie jest. Przez ostatni rok gonił za mną mały paskudny szkodnik, rozczochrana BAKTERIA, wstrętny włochaty WIRUS, a teraz gdy patrzyłem w inną stronę wbił swe zęby w nogę i powoli ciamka. No normalnie dopadło mnie przeziębienie. Weekend spędziłem pod kołderką, pod baczną opieką ROBALA będąc pojonym herbatką z miodkiem i cytryną oraz innymi wymysłami przemysłu chemicznego. Niby już było lepiej, ale dziś po przyjściu do pracy, zaobserwowałem nasilone objawy biegunki... znaczy chce mi się  xxx na pracę...
Siedze w tym swoim pomieszczeniu zastanawiając się jak się wydostać, wrócić do domu i paść na ryjek...
Uuuuuuuu...


Co do poprzedniego pytania - to ROBAL załatwił mi wypchnięcie z samolotu w ramach sportów ekstremalnych... sama też się ekstremalniła więc nie było tak źle... polecam wszystkim ;] Skakanie z samolotu jest całkiem fajnie... ale nie da się tego opisać komuś, kto tego nigdy nie zrobił.
  • ewikab

    ewikab

    2 listopada 2006, 15:12

    chciałam sobie skoczyć...ale powaliła mnie cena...i leżę powalona do dzisiaj :(((((

  • grudas

    grudas

    1 listopada 2006, 18:13

    ładny jesteś !!!! i z czego ty chcesz się odchudzać ?! Przystojniak się odchudza.... Jak chcesz możemy to zrobić razem schudniemy!!!!!!!!!! tylko do mnie napisz na [email protected]

  • beti71

    beti71

    30 października 2006, 18:36

    się pokazałeś...brak tu Was...Ciebie i Lianki...wracajcie i odzywajcie sie częsciej...

  • Nattina

    Nattina

    30 października 2006, 17:27

    rozczochranym bakteriom stop , zdecydowanie. A juz użyczanie im gościny, uuuuu, błąd, błąd. Wiem cos o tym, bo sobie wyhodowalam zapalenie płuc zeszłą zimą :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.