Cześć mordeczki !!
Długo nie pisałam. Ale wracam do was.
Przeprowadziłam się znowu do Oln, mieszkam w tym samym miejscu, ale z inną współlokatorką. Moją M. znam od pieluchy więc byłam przekonana, że będzie nam razem dobrze w pokoju. A co się okazuje ?! Mam dość ! Jak można cały dzień leżeć w łóżku i spać ?! no pytam jak ?! działa mi to na nerwy bo myślałam, że będzie ciekawie. Ale trudno! Przecież jej nie wygonie, ani sama się nie wyprowadzę. Utyłam ... Utyłam w miesiąc aż 4 kg ... Straszne to ! Jadłam same śmieci typu : czekolady nadziewane, zapiekanki, kebab, frytki, pierogi tłuste jak cholera. Mam za swoje !
Aleeeee !! Wróciłam !! Piszę do was prosto po ćwiczeniach, cała mokra i zmęczona, ale uśmiechnięta ! :) Do 16 byłam na uczelni więc musiałam z rana zrobić sobie obiad i go zapakować do torebki. Proszę bardzo, co pysznego miałam :
Lecę szybko pod prysznic, zjeść kolację, lecę na małe zakupy iiii nauka mnie czeka. Buziaki! : *
catherina95
9 listopada 2013, 11:24Waga szybko spadnie, tego Ci życzę :]
annna1978
6 listopada 2013, 19:59piękne podejscie:) trzymam kciuki!
kala1212
6 listopada 2013, 18:22Tak trzymaj. Uśmiech to podstawa ;-) a z współlokatorką powinnaś porozmawiać...znacie się bardzo długo więc nie ma problemu,żeby spokojnie siąść, pogadać i wyjaśnić sobie co nieco. Powodzenia ;)
olowkowa
6 listopada 2013, 18:17szybko zleci! :D powodzenia :* obiadek przepysznie wygląda!