no i niestety ze zrzuconych 11 kilogramów powrócilo 5.....
dziś już mam po dziurki w nosie wałków i gniotącego paska od spodni, wracam do cwiczeń z ewką:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
joannasp1989
6 stycznia 2014, 20:12ja tez zaczelam cwiczyc...ale kochana gdzie jestes..
elirena
23 listopada 2013, 20:04Dołączam się i już od paru dni ćwiczę znów regularnie...będę tu zaglądać i kontrolować ...kontrolnie P
JustynaBrave
21 listopada 2013, 08:19Trzymam kciuki! :) Koniec wałków! Trzeba je rozprostować... :)
zyfika
20 listopada 2013, 09:16Najważniejsze,że przyszło opamiętanie i że znowu się za siebie bierzesz.Trzymam kciuki!
Halincia01
19 listopada 2013, 19:40tak trzymaj!Bo kto jest mocniejszy, ty czy kilogramy..? ;> miłego wieczoru