Ja już dziś po treningu. Zrobiłam 3600 stepów w 40 minut i według mojego licznika spaliłam 440 kcal :D Do tego zaczęłam wyzwanie przysiadowe. Dziś 1 dzień i zaliczone 50 sztuk. Jestem z siebie zadowolona. Zjadłam właśnie pyszną zupkę z kalafiora i uciekam na miasto spalić jeszcze trochę kalorii i może coś kupić :D
A co tam u Was lecą kilogramy i centymetry ;> Chwalić się i to już!
promyczekslonca
4 grudnia 2013, 16:49idealnie,pozdrawiam i udanych zakupów:)