Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem uzalezniona

Ja nigdy nie lubilam slodyczy, a od jakiegos pol roku wcinam i mam taką ochotę na nie.. będę musiala się nauczyc detoksu slodyczowego..

Jedzenie cukru wciąga jak bagno. Najgorsze jak zaczniesz. Paradoksalnie....jak przestaniesz, okazuje się, ze wcale go nie potrzebowałaś...

Dzieki napisze napisze tylko najpierw jutro ta sprawa sadowa :( ja chcialam zawsze brac benefitow ile niezbedne nie ile sie da choc wiem ze nam sie wiecej nalzey ale teraz musze to pozalatwiac a pomoc sie przyda bo mnie to troche przeraza wszystko a nie bardzo mam kogo zapytac matki jakie znam siedza w domu ja chce wrocic do pracy i teraz mam yroche mocy by to ruszyc w koncu.napisze ci wiadomosc jak juz pomysle czego jeszcze nie wiem.z tego kalkulatora to takie kwoty wyszly ze szok tzn duzo wiecej niz mielismy teraz .naprawde mam dosyc siedzenia w domu bo ile mozna.

Heh, nic w tym dziwnego, cukier to używka porównywalna do alkoholu czy nikotyny. Cholesterol można obniżyć też sztucznie- lekami, ale pewnie w twoim wieku nie chcą się do tego uciekać, stawiając najpierw na naturalne metody. Powodzenia życzę

Też jestem uzależniona od ciasta.. eh..ale nie mam tak silnej woli jak Ty. Co do uczulenia na gluten to bardzo możliwe, że tak jest.. też się o to podejrzewam. Tylko, że moim problemem jest, że ja uwielbiam chleb! I Nawet ciasta jestem w stanie sobie odmówić, a chleb muszę zjeść chociaż raz na tydzień. Gdzieś przeczytałam, że jak osoba jest szczupła i ma za wysoki poziom cholesterolu to powinna sobie sprawdzić tarczycę. Może coś w tym jest? Pozdrawiam cieplutko, bo zimno ;)

Podziwiam za Twoją determinację, jednak zdrowie motywuje o wiele wiele bardziej niż cm w udach czy pupie, a dla Ciebie z Twoją super sylwetką podwójne brawa, że się tak świetnie trzymasz. A ja trzymam kciuki za Twoje wyniki badań!

niestety nie mam innego aparatu fotograficznego jak ten komórkowy. Zepsuł mi się stary. Można na dniach coś wykombinuje lepszego, dlatego zdjęcia są jakie są.

Grejpfruty faktycznie są świetne! A poza tym bardzo smaczne ;)

A ja objadam się mięsem i rybami. Dziennie muszę choc 100 g mięsa zjeść bo inaczej ciągle by mi się chciało jeść.Problemy ze słodkością nie mam i nigdy za słodkim nie przepadałam.Nawet na mysl mi nie przejdzie kupić coś słodkiego. Ale mięsko być musi

Kup make kokosowa ma duzo mniej weglowodnow i z pewnoscia lepsza do pieczenia niz zwykla.trzymam kciuki aby wyniki sie polepszyly :)

ja tez kiedys byłam "uzalezniona" od cukru, ale potem odstawilam slodycze, na poczatku jest ciezko ale potem organizm sie odzwyczaja i juz go nie potrzebuje.

ja wolałabym jeść duuuużo mięsa zamiast ciastek bo je uwielbiam ;-)

mam tak samo, mogłabym jeść same ciasta i ciasteczka. najlepsze są domowe wypieki:) Ale jeżeli nie można to nie można:( nie wiem jak wytrzymałaś bez słodkiego od 1 listopada, podziwiam :)