Minęło już dwa tygodnie odkąd zaczęłam ćwiczyć. Czuję się dobrze ;) Motywacja powróciła i zaraz znów zabieram się do skalpela. Niestety nie udało mi się schudnąć ani grama w tym tygodniu, ale mam nadzieję, że w następnym będzie lepiej.
Zostało 2 tygodnie do świąt, więc mam nadzieję, że rodzinka zauważy chociaż jakąś minimalną zmianę w moim wyglądzie.
Trzymajcie za mnie kciuki ;)
Powodzenia !