Ha, pewnie nie ja pierwsza i nie ostatnia powracam w styczniu :) No cóż nowy rok, nowe plany i postanowienia :)
Nie będę opisywała co działo się od maja, bo to teraz nieistotne. Rok 2013 na szczęście dla mnie się skończył.
A postanowienia na 2014:
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ola93
4 stycznia 2014, 15:48nie ma to jak noworoczne postanowienia..:) powodzenia.. a może raczej szczęścia!:)