Dzisiaj przeczytałam pewien wpis w pamiętniku, że grubaski są piękne i zdrowe ... Czy piękne ??? Wątpię a zdrowe to już na pewno nie. Piszę o swoim zdrowiu. Zawsze kochałam jeść dobrze ... słodko ... i tłusto. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Do tego leczenie hormonalne i wszystko razem zdziałało swoje. Waga przekroczyła 100. Patrząc w lustro cały czas widziałam w miarę szczupłą dziewczynę więc nie było powodów do narzekania.
Szok przyszedł później. Robiąc badania do karty pracy oznaczyli mi poziom glukozy we krwi 290 , poziom triglicedydów i cholesterolu, które również szybowały ponad normę.
Totalna załamka. Ten szok spowodował, ze spojrzałam w lustro realnie. Zobaczyłam tam grubą babę. Buzia pękała w szwach, podbródek był drugi, szyja gruba, grube ręce, ogromny brzuch na wysokości biustu i grube jak wałki nogi. To było okropne i obrzydliwe zarazem. Zaczęłam chodzić do lekarzy. Okazało się ze mam wszystkie choroby metaboliczne tj. cukrzycę, nadciśnienie i opisane wyżej podwyższone wartości triglicerydów i cholesterolu. Po wizycie diabetolog ustalił mi najwyższą dawkę leków jaka może być i dodał stwierdzenie, że albo chudnę albo insulina. Wybiegłam z płaczem. To był dla mnie szok ale i kubeł zimnej wody na głowę. Wzięłam się w garść i postanowiłam zawalczyć o swoje zdrowie.
Udało mi się już trochę schudnąć i zrobiłam wyniki. Wartości spadły i cukier również. Jakaż była moja radość. Wpadłam w euforię i zaczęłam trochę podjadać i znowu efekt ... waga plus 5 kg. znowu porażka. Powstałam i nadal walczę.... o swój wygląd a przede wszystkim o swoje zdrowie.
Nie uwierzę w stwierdzenie że grubaski są piękne a tym bardziej zdrowe. Jeżeli tak mówią to nie przyznają się nawet przed samą sobą co im dolega .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Lisaveta_
4 stycznia 2014, 11:27Życzę zdrówka i wytrwałości w walce. Trzymam mocno kciuki
natasza333
4 stycznia 2014, 11:23kochana, 3mam za Ciebie kciuki, żeby udało Ci się wygrać tą ciężką walkę!
svana
4 stycznia 2014, 11:21zdrówka i wytrwałości życzę:)