Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
prawie prawie.... ale jakoś nie tak:/


Yellow!


Stanęłam dziś rano na wagę, która pokazała mi 64,1 kg czyli jeszcze 10 dag do celu na styczeń... Niby powinnam się cieszyć, ale byłam przekonana że z palcem w nosie uzyskam taki wynik w połowie miesiąca :/ z tego co pamiętam na przyszły miesiąc zostały mi 3 kg do zrzucenia. Wiem, że chudnę, bo zaczynam to widzieć w lustrze i trochę po ubraniach, ale nie jest to tak szybko jak bym chciała:(

Obawiam się, że na mój niezadowalający wynik wpływ miały ostatnie dni i ostatnie grzechy (mały kawałek tortu urodzinowego, kolacja w restauracji i alkohol)

Mam jeszcze trochę czasu, ostateczne ważenie i mierzenie 5 lutego, tak więc  7 dni i cicho liczę na to, że przez te 7 dni uda mi się osiągnąć dodatkowy ponadprogramowy kilogram mniej.

 

śniadanie: siemię lniane+zielona+activia - 150 kcal

II śniadanie: serek waniliowy danio + banan - 282 kcal

obiad: zupa kalafiorowa oraz kurczak w szpinaku z makaronem pełnoziarnistym (180+360 kcal)

 

razem: 972 kcal + kolacja

kolacja: zupa kalafiorowa może lub inna (ok. 180 kcal)

 

aktywność: dziś chyba nie dam rady, bo o 20tej mam spotkanie, więc wrócę późno.

  • naughtynati

    naughtynati

    29 stycznia 2014, 21:31

    każdemu się grzeszki zdarzają ;)) też chciałabym żeby spadało szybciej ze mnie, ale cóż, lepsze to niż nic :))

  • inesiaa

    inesiaa

    29 stycznia 2014, 18:17

    Na pewno zleci:)

  • angelisia69

    angelisia69

    29 stycznia 2014, 12:20

    No to i tak sie powinnas cieszyc,skoro mialas wpadki ostatnio a waga nie poszla w gore ;-) Ale cos maluskie twoje menu dzis

  • truskawka1988

    truskawka1988

    29 stycznia 2014, 09:39

    ciesz się że wychodzi tak jak sobie załozyłaś, przynajmniej się nie zniechęcasz:)

  • TuSia2606

    TuSia2606

    29 stycznia 2014, 09:24

    Cierpliwosci kochana , wazne ,ze waga spada. Lepiej jak spada powoli niz szybko bo wiadomo potem moze byc efekt jojo a tego bysmy nie chcialy :) Buiaki :*

  • jolakosa

    jolakosa

    29 stycznia 2014, 09:12

    uda się uda, ja dzisiaj bym chciała mój powrót do 64,1 zobaczyć ale marne szanse, a dla Ciebie Gratulacje :)

  • Karampuk

    Karampuk

    29 stycznia 2014, 09:09

    co nagle to po diable, spada wolno spada trwale !!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.