Witajcie.
Waga powolutku spada.
Miacie racje, ze dziennie po pol kg mi leciec nie bedzie.
Byc moze jestem za malo cierpliwa.
Teraz ciesze sie , ze w ogole cos spada.
Kazde 100 gram mniej to radosc.
Waga na dzis 87,7 kg! ;)
Obym w lutym zobaczyla 85kg.
To moje marzeniee..
a marzenia sa do spelnienia! ;)
i tego sie trzymajmy.
Jutro wreszczcie po ponad 2 miesiacach wraca M.
bedzie sie dzialo.. bedzie trening na cale cialo hehe.;)
Strasznie sie za nim stesknilam.
Poniedzialek i Wtorek spedzimy razem.
A pozniej mala podrzucamy do dziadkow.
Mamy duuuzo urzedowych spraw do zalatwienia jeszcze.
Dlatego moge nie miec juz tyle czasu na pisanie.
Ale postaram sie wrocic z mniejsza waga.
Cboc bedzie to nie lada wyzwanie, bo oczywiscie musimy odwiedzic babcie.
A babcia dobroci nam nie szczedzi.;)
To bedzie moja lekcja mowienia " Nie dziekuje" ;)
Oby sie udalo.
Juz tak daleko zaszlam.
musi sie udac!
nie ma innej opcji.;)
W tygodniu ma byc juz temperatura na plusie to i moze jakies spacerki dojda.;)
ale wiecie takie baaardzo dlugie ;)
bo kruciotkie to i w taki mroz mozna sobie zafundowac.
choc mi jest ciezko bo nie nosze nigdy ani czapki ani szalika a tym bardziej rekawiczek heheh
wiem dziwna jestem.
Ale tak sie poprostu przyzwyczailam.
I w wieksze mrozy ciezko gdzies mi wyjsc.
Nawet jakbym chciala to nie mam nawet czego zalozyc bo nigdy sobie tych dodatkow nie kupowalam.
Pisze juz od rzeczy wybaczcie ze tak zanudzam.
A wiec laseczki do usluszenia wkrotce! z mniejsza waga oczywiscie.;)
trzymam kciiuki za Was i za siebie oczywiscie.;)
pozdr.;**
©Czarnulka2014
mrs19bubble94
9 lutego 2014, 16:39Cierpliwości i powodzenia! :)
dostepnatylkonarecepte
7 lutego 2014, 18:28Każdy spadeczek przybliża do celu :) Trzymaj się :)
nieznajoma-ona
6 lutego 2014, 10:48Trzymam za Ciebie kciuki :) bądź cierpliwa, a na pewno będziesz miała jeszcze dużo powodów do radości z powodu spadków wagi :))
emiiily
2 lutego 2014, 21:22Cierpliwości:) MI waga stanęła na 75 kilo i ani drgnąć nie chciałą, w górę szła, ale w dół nie, jakby to była jakaś magiczna granica:D i tak przez miesiąc...pomysl sobie, jaki mnie szlag trafiał, że waga stała mimo ćwiczeń i diety. A teraz? Leci znowu tak jak wcześniej, około kilogram na tydzień:) cierpliwość popłaca;)
buka11
2 lutego 2014, 17:36Uczysz się asertywności :) Trzymam kciuki za spadki :)
Siranel
2 lutego 2014, 16:58jak będziesz chodziła bez czapki na mrozach to zajedziesz sobie zatoki a wtedy będziesz cierpieć jak tylko temperatura spadnie do 10 stopni, teraz są takie ładne czapki że jakbyś się przemogła to na pewno znalazłabyś coś dla siebie
Jagodazja
2 lutego 2014, 15:50udanych chwil razem :) walcz o wagę każdym "nie" u babci :)
streaker
2 lutego 2014, 13:10kochana trzymam kciuki za ciebie !! beda spadki nic sie nie martw trzeba byc bardzo cierpliwym, jesli cię to nie zgubi - wygrasz!:*
Crazyblueball
2 lutego 2014, 12:30No to będziesz w skowronkach jak Przyjedzie Luby ;))) Trzymam kciuki za spadki wagiii!!!!!
Karolcia300592
2 lutego 2014, 11:26Trzymam kciuki za niższą wagę!:) i bądź silna u babci:)
zdemotywowanaa
2 lutego 2014, 10:33oo tak taki trening też jest potrzebny :) fajnie, że waga powolutku leci :) trzymaj sie :)