Powiem Wam że dzisiaj miałam cieżki dzień ,, niedziela dzieciaki na obiedzie , ciasto , ale sobie zrobiłam piers z kurczaka z ciemnym ryzem i góre surówki ( marchew , seler jabłko ) - i dałam rady , prz y deserze wyszłam na papierosa , bo aż mnie skręcało taka miałam ochote na serownik ( wczoraj piekłam ) ,, wytrzymałam , wieć 3 dzień za mną jak wytrzymam 10 dni to bedzie super pózniej założe sobie 30 dni i tak poprzeczke będe podnosic , kusi mnie bardzo aby wejsc na wage ale poczekam do piątku :) aaaaa dzisiaj z aktrwnosci fizycznej długi spacer 45 min w róznym tempie raz szybko raz wolniej , moje Kochaniutkie życzę Wam cudownego poniedziałku aby był bezproblemowy
pozdrawiam
malgocha0411
3 lutego 2014, 09:00powodzenia życzę :-)