Niestety w weekend sobie pofolgowałam, że dziś bałam się stanąć na wagę. Dziś znów wracam do dietki. Na szczęście Młoda zasnęła i mogłam trochę poćwiczyć. Wybrałam Ewę. Fakt, że lepiej się ćwiczy z Mel B bo z Chodakowską jest nudniej, ale co tam. Zrobiłam Skalpel. Dałam radę!!! W związku z tym w lutym będę ćwiczyć właśnie z Nią.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.