Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugie spotkanie z Ewą....
5 lutego 2014
Dzis caly dzień jakas glodna chodze... no i jem. W sumie to slodyczy nie ruszalam ale i tak czujexsie grubo.
Najwazniejsze - moja Niunia wyszla z zapalenia oskrzeli wiec nawet dzis bylysmy na krotkim spacerze.
Oczywiscie Ewa zaliczona :-) Bardzo sie z tego ciesze a jeszcze bardziej ze te cwi czenia juz nie sa dla mnie az tak trudne jak kiedys.
Tak sie zastanawialam czy bez diety ale z cwiczeniami schudne? W sumie to zdrowo sie odzywiam ale mysle ze jem ostatnio ok 2000 kcal.