Cześć Chudzinki - kiedy ja tak o sobie powiem
Takie oto coś (zdjęcie poniżej) przyniosła mi dziś moja siostra do pracy( tak tak pracujemy razem, czasami mi to bokami wychodzi-kiedyś Wam opowiem) i zdziwiona, że odmawiam No to jej tłumaczę, że zawaliłam listopad, zawaliłam grudzień, styczeń i mam teraz zawalić luty ??? Staram się regularnie jeść, zdrowe pożywne jedzonko, a ona mi tu takie tuczące pyszności kuszące ech. I gada do mnie, o jessssuuuuu ... jeden możesz zjeść, ale ty jesteś ....
Odpowiedziałam, że póki umiem sobie odmówić to sobie odmawiam - pączek (drugi) poszedł na szefa biurko
Dzień zaliczę do udanych. NA PEWNO !!!!!!!
majeczka08
10 lutego 2014, 14:07No, super! Twarda jesteś. Swoją drogą jak ja nie lubię takiego namawiania! Tylko tak trzymaj!
kawonanit
7 lutego 2014, 20:28No i pięknie!! :)
moniaxxxxx
7 lutego 2014, 13:41Brawo, ja też odmawiam różnych smakołyków:) 5 minut jedzenia, a żeby go spalić to trzeba hektolitry potu wylać:D
kropek89
7 lutego 2014, 10:33i tak trzymaj !! powodzenia w dalszym odmawianiu słodkości ... wiem jak ciężko się oprzeć... ale badzmy dzielne :))
Shiso
7 lutego 2014, 10:30Gratuluję, to duży sukces :)