Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pochmurny dzień
14 lutego 2014
Dzisiaj także zapowiadali straszne wiatry, tylko znaczy, jeszcze silniejsze. A ta ostatnia wichura narobila dużo szkód, dopiero na drugi dzień można było zobaczyć. Tu w naszym budynku, to nawet nie okiennicę wyrwało, tylko na samej gorze, taki nie wiem jak to nazwać, krużganek, takie wykończenie murku, wyrwalo rozwaliło masę cegieł, szczęscie,że nikt tamtędy nie przechodził, bo moglo by zabić.Jak szłam wczoraj do pracy, to widziałam połamane balustrady, takie na balkonach, no I dużo okien pobitych. Szłyśmy wczoraj na lekcje angielskiego to widziałyśmy pobite szyby w sklepach.... Co to sie dzieje - I to mówią ,że to tez tak ostatnimi laty, a kiedyś nie było takich wiatrów, nawałnic. No I tak, w związku z czym siedze w domu, ze spacerów zrezygnowałyśmy, a ja czytam tą książkę ,, Drugi oddech,, Dobra, taki arystokrata żyjący bardzo dobrze aż do czasu kiedy ma wypadek na paralotni, traci zdrowie wszelkie czucie, jest sparaliżowany, staje sie tetraplegikiem, uzależnionym od pomocy innych .... Jest to piękna poetycka opowieść I paradoksach losu,zabawnym zderzeniu kultur, sile przyjaźni, miłości I potedze wiary.... Ciekawe - A tak wogóle to ostatnio I ciągle uczę się jak żyć, to straszne ,że człowiek stary I jeszcze ma nieułożone I ciągle musi zmieniać, weryfikować wlasne zachowania, podejście, a przede wszystkim uczyć sie musi, jak traktować własne dzieci, uczyć się musi ,, Pozwalać im samym żyć I tylko służyć radą kiedy o to proszą. I tak ciągle koryguję, ale cieszę się ,że moge uczyć się ,że świat mi sprzyja, I że własne dzieci mogą człowieka dużo nauczyć. Tak,że życie jest ciekawe o tyle ,że można się uczyć, Uczyć , Korygować - Tak, to zdecydowanie daje satysfakcję. Nie wiemy nawet ,że życie może przynosić tyle problemów , spraw z którym nie będzie łatwo, ale dobrze że człowiek nabywa mądrości. A prawda jest taka ,że jak ja lubię mawiać,, Broda mędrcem nie czyni ,, co niestety wielu ludxzi własny rozwój pozostawia w takim pasywnym zastoju, ksztalcie. No I tak ; dzieci prowadzą swoje życie synek doszedł już do takicj konkluzji, że ma sporo do zrobienia we własnym związku, do którego wrocił. I to cieszy mnie, właściwą droga pójdzie , że wie , że bez Boga nic sie dobrego nie zadzieje. Tak,że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Więc cicho,,,,sza, spokój, czekamy na dziecko, czekam na wyklarowanie się sytuacji u starszego synka, bo jeszcze tu jest do zrobienia. Będzie dobrze. Tymczasem żegnam się, pozdrawiam, - Irena
irena.53
14 lutego 2014, 21:32No miło mi .... I własnie dobrze odczytywałąm Ciebie, a dotychczasową obojętnośc ... To troche dziwiłam sie , no fajnie. Bo przecież Ty .... Takie osoby które leczą to moim zdaniem wynika nie tyle ,że to jako zawód, ale z miłości do ludzi - leczyć . Bo bioenergoterapia , to robią ludzie którzy mają miłość. Na tym polega I właśnie wtedy jest. Znowu sie rozpisałam bo przecież Ty wiesz o tym wiele więcej przypuszczam. tak działąsz . Oj ! Pozdrówka !
araksol
14 lutego 2014, 19:39POzdrawiam z uśmiechem...