Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i dopadło mnie...

o jaaa,nie wstawiaj takich zdjęć bo nie będę tu zaglądać ;) Pooglądaj sobie zdjęcia jakiegoś salcesonu to Ci ochota na słodkie odejdzie ';)

No najlepiej je wyrzuć za okno :D Ale właśnie jeśli czymś się zajmiesz co Cię bardzo pochłonie to ta ochota powinna odejść...:)

Najlepiej nie mieć w domu słodyczy wywalić wszystko :D

Musisz się zająć czymś,nie myśleć o słodkim,bo tak to się tylko nakręcasz. Rozdaj słodkie domownikom,znajomym uciesza sie i Ty też.

ja pozbyłam się z domu wszelkich słodyczy, coby nie kusiło! chociaż wczoraj od wyjścia po czekoladę uratował mnie jedynie ból głowy :P

Schowaj głęboko, głęboko na spód szafy!!:)

No wiesz co, musiałaś nas zaatakować tą nutellą? :D Zaraz chyba pójdę do barku po czekoladę :D

zajmij się czymś żeby przestać myśleć:)

Zrób sobie owsiankę na słodko, kawę z cynamonem i cukrem, pokombinuj coś żeby się się nie rzucić na te słodkości.

Milka, Rafaello i ta Nutella na zdjęciu... Już mi ślinka cieknie. Dobrze, że wróciłam na moje studenckie mieszkanie, tu przynajmniej nie mam słodyczy ;)

Wywal to :P Albo schowaj pod kluczem :)

Noo... alarm!! powiedziałabym..: niedobrze :P ale cóż, mogę je zjeść za Ciebie, żeby Cie nie kusiły :P

same pychoty ;P o cholera alarm ;P!