Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Centymetry poszły


Troszkę po ostatniej imprezie sobie odpuścilam ćwiczenia, miałam mega kaca ktorego leczyłam pare dni - gruba przesada. No, ale wróciłam do zywych, wczoraj poćwiczylam choć trudno było mi się od nowa zebrać. Mineło 9 dni, więc pomyślalam, że chyba już mogę się zmierzyć. Z danych wyszło, że w brzuszku poszło 1,5 cm, biodra 1 cm, bajceps 1 cm i łyda 1,5. Najbardziej mnie dziwi biceps i łydka, ale może źle zmierzyłam się wcześniej. Dzisiaj jeszcze się zważę bo nie miałam okazji skorzystać z wagi. Jestem ciekawa jak wagowo poszło. 

Powoli moja psychika łapie moc nie kupowania śmieciuchów. Dzisiaj jak byłam w sklepie stanęłam przy słodyczam i myśle a weeezme chociaż herbatniki, albo te "pseudo" owsiane ciastecza ALE NIE. Kurde dziewczyno już 9 dni wytrzymałaś. Chociaż wyspowiadam się z tabliczki czekolady. Na razie zapycham się jabłuszkiem z cynamonem, naprawde spoko sprawa jako na deser. 

Lecimy dalej !
  • daria9420

    daria9420

    27 lutego 2014, 20:22

    Trzymam kciuki za Ciebie,!! Dasz radę ! Jak nie Ty, to kto ?! Początki są zawsze ciężkie ;c Trzeba z czegoś zrezygnować, by później było pięknie :D Polecam kakao z twarogiem :) tylko kakao z umiarem :D Pychotka :)

  • tojestwemnie

    tojestwemnie

    27 lutego 2014, 11:23

    sen w dzien to nie to samo... NIe wystawiaj sie na pokusy jak możesz bo człowiek to człowiek i w końcu pęknie ;)

  • aneeeczkaaa

    aneeeczkaaa

    27 lutego 2014, 03:15

    najbardziej cieszą te z łydki... bo najtrudniej schodzą:D jest tyle fajnych dietetycznych deserów, przekąsek, smakołyków.... a domowe ciasteczka owsiane? pychota!

  • aneeeczkaaa

    aneeeczkaaa

    27 lutego 2014, 03:15

    najbardziej cieszą te z łydki... bo najtrudniej schodzą:D jest tyle fajnych dietetycznych deserów, przekąsek, smakołyków.... a domowe ciasteczka owsiane? pychota!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.