Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień pierwszy za mną. Myśle, że udany :)


Witam, jak w tytule :) jestem 'juz' od tygodnia z Wami i na diecie :) jak narazie idzie na plus bo:
*ograniczyłam się w jedzeniu
*przestałam słodzić herbatę/kawę
*unikam piwka
*unikam słodyczy
*staram się trochę ruszać.
*jeść ostatni posiłek do 19 itd :)

Wiem, może to nie za duże osiaągniecia, ale jak dla mnie duze potępy. Zrobiłam sobie dziś kolejne zdjęcia figury, zauważyłam minimalną różnice w brzuchu :) znaczy 'spadł mi' a jego właśnie najbardziej chve się pozbyć, postanowiłam robić fotki do tydz dla porównania :)
wstawiać tu bede 2 tyg porównania :)
Za tydzień jade na urlop, w rodzinne strony chce żeby coś było po mnie widać, że ogólnie zaczełąm coś z soba działać :)
A wasze postępy jak? :) na + czy nie :) 
Menu dnia 7:
-Rano 3 kromi razowca z serem żółtym zapieczone w piekarniku na ciepło
-Kawa
-jabłko
-Makaron z brokułami ( MNIAMIIII )
oto zdjęcie: jak ktoś chce przepis pisać łatwy, szybki i pyszny :)
  • ar1es1

    ar1es1

    2 marca 2014, 21:19

    Jeśli mogę Ci coś doradzić to oblicz swoją PPM i nie jedz mniej bo inaczej s pewnym momencie waga przestanie Ci spadać. Ja zaczynałam z wagą 83 kg przy 173 cm wzrostu i jadłam ok 1700 kcal.A teraz od września jestem na stabilizacji ;-)

  • ar1es1

    ar1es1

    2 marca 2014, 21:04

    Kurde malutko jesz chyba grubo poniżej PPM. ..U mnie najciężej idzie niepicie piffka ehh. Pozdrawiam

  • Dika94

    Dika94

    2 marca 2014, 20:56

    Wygląda super. sama nie raz takie jem :D. A nie lepiej żebyś zamieniła makaron na np razowy jest przede wszystkim zdrowszy i mniej kaloryczny :)

  • anamy

    anamy

    2 marca 2014, 20:27

    ja chcę, uwielbiam brokuły ale nie bardzo wiem co z nimi robić i jem tradycyjnie same, albo zupę :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.