Dokładnie 7go stycznia w trakcie ćwiczeń uszkodziłam sobie troczki
w kolanie. Dopiero niedawno doszłam do siebie. Dopiero od kilku dni próbuje wejść na orbitka i rower. Po woli przestaje boleć.
w kolanie. Dopiero niedawno doszłam do siebie. Dopiero od kilku dni próbuje wejść na orbitka i rower. Po woli przestaje boleć.
O wiele bardziej boli mnie jednak fakt, że dziś kupiłam baterie i oniemiałam kiedy weszłam na wagę. Pokazała 90 kg. Tyle nie ważyłam nawet w dziewiątym miesiącu ciąży.
Ale nie zamierzam się nad sobą użalać. Z mocnym postanowieniem, trochę spóźnionym noworocznym a bardziej aktualnie Wielkopostnym biorę się
w garść i do Wielkanocy chcę mieć 6 kg mniej i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Wkurzyłam się i wiem, że mimo dużych starań nie mogę zaakceptować siebie takiej jaka teraz jestem ;-(
w garść i do Wielkanocy chcę mieć 6 kg mniej i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Wkurzyłam się i wiem, że mimo dużych starań nie mogę zaakceptować siebie takiej jaka teraz jestem ;-(
Ademida
7 marca 2014, 19:21Może ćwiczenia rozciągające, joga zamiast rowerowania? Dbaj o swoje postanowienia, powodzenia:)