Niech temperatura rośnie i rośnie, błagam! Jest cudownie :) Wiem, że to dziwnie brzmi, ale moje życie wreszcie nabiera kolorytu. Zaczynam widzieć sens w tym co robię i to piękne uczucie. Mam nadzieję, że ten stan mnie nie opuści. Dziś dość intensywny dzień. Rano wysprzątałam całe mieszkanie (nawet umyłam okna), potem przyszykowałam śniadanko, pooglądałam trochę telewizji, teraz na chwilkę weszłam na komputer zajrzeć co u was, obejrzę sobie odcinek mojego kochanego serialu 90210 i śmigam do sklepu mamy zastąpić ją do 17, potem od razu biegiem na siłownie, do domu wziąć prysznic i biorę się za naukę historii i notatki z polskiego. Także mykam "was poczytać" . Pozdrawiam :)
Jedzenie:
- dwie kromki żytniego chleba z serem, szynką i pomidorem
- dwa wafle ryżowe
- gotowane brokuły okraszone bułką tartą
- marchewka
- szklanka mleka z musli
Picie:
- 3 czerwone herbaty
- 1,5 litra wody
łącznie ok 1100 kcal
+ godzina siłowni (bieżnia, orbitrek, stepper, rowerek, ćwiczenia siłowe), Mel B pośladki, 80 brzuszków
PannaKolorowa
13 marca 2014, 06:42mnie słonko także bardzo napędza :)
Piekna20letnia
12 marca 2014, 22:40Pogoda jednak napawa optymizmem :) tak trzymaj- i w kwestii pozytywnego myślenia i w kwestii diety ;)
LibreSoy
12 marca 2014, 20:55Aż promieniujesz optymizmem - pięknie! :)
kingulka1990
12 marca 2014, 20:01widzę, że wciaż aktywnie i zdrowo ! Tak trzymaj :) a pogoda faktycznie fantastyczna ;)
piatek55
12 marca 2014, 18:06Widzę humor i aktywność dopisują ;) Byle tak dalej! ;)
Justynak100885
12 marca 2014, 13:51Piekna aktywność! A jaka energia :))) dla mnie tez może juz zawitac na stale wiosna i lato :)))))