Juz 40 dzien P90X i mam wrazenie ze nie daje z siebie 100% zeby osiagnac swoj cel. Od kilku dni ogarneła mnie rozpusta i pozwalalam sobie na jedzenie owoców, orzechów i owsianki (wszystko w nie małych ilosciach). Tak wiec od dzisiaj zaczynam trzymac sie diety i spalac tluszczor z dolnych partii brzucha !
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
vickybarcelona
14 marca 2014, 23:56orzecht, owoce, w niewielkich ilosciach to samo zdrowie przeciez...
virginia87
14 marca 2014, 21:29taka rozpusta to niewielki grezch:)
ruda.maruda
14 marca 2014, 17:28a co jest złego w owocach, orzechach i owsiance? no to jesteś już prawie na półmetku P90X! Trzymaj się ładnie, bo szkoda by było zaprzepaścić tyyyyle ćwiczeń ;-)
ewela22.ewelina
14 marca 2014, 15:03chyba lepsze to niz batony chispy:)
jolakosa
14 marca 2014, 09:38to ja mam codzień rozpustę orzechy banan i owsianka :D pokaż jakies porównanie laseczko