Ja od rana w biegu.
Najpierw obleciałam pocztę, robiąc opłaty i wysyłając paczki
Potem wskoczyłam do ogrodniczego, kupiłam nasiona, grabie do trawnika, kolejny już wkład do storczyka, sadzonkę lubczyka i kwiaty na groby bliskich.
Potem pojechałam na cmentarz uporządkować groby i zawieś kupione kwiaty
Potem kończyłam robić nalewkę pomarańczową, co by mieć na święta i na zbliżające się moje 30te urodziny 3go maja.
Potem szybki obiad, a jak wróci mój z pracy śmigamy do Auchena po zakupy do wypieków i ogólnie po spożywkę, myślę że w granicach 450zł się zmieszczę.
No to lecimy teraz z fotkami najpierw dzisiejsze menu.
Śniadanie:
2 kromki żytnie z masłem, wędliną i serem żółtym
II śniadanie:
domowy jogurt naturalny z kiwi
Obiad:
pierogi ruskie na cieście żytnim
Podwieczorek:
Jogurt naturalny z mielonymi orzechami włoskimi
Kolacja:
2 bułeczki żytnie pełnoziarniste z dodatkiem suszonych śliwek
+2,0 L wody
A teraz zdjęciowo to co dziś kupiłam, a co jeszcze kupię się okaże. Fotek kwiatów nie mam bo od razu zawiozłam na cmentarz.
I domowa nalewka z pomarańczy. Pycha A przepis znajdziecie tutaj KLIK
Karampuk
9 kwietnia 2014, 15:16a ja czekam na wypłatę, ale takich zaupów nie zrobie bo jak mam 900 na cały miesiac to pól nie wydam przeciez na raz, no nie ?
Alicja...ala2345
9 kwietnia 2014, 15:16Uwielbiam te twoje menu, często do Ciebie zerkam i kopiuję pomysły :)
konwalijkaMala
9 kwietnia 2014, 15:14Dzięki za przepis na nalewkę, przepis wydrukowałam, skoczę do sklepu po pomarańcze i działam. Będzie jak znalazł na czas świąt:)
Nicolaa1979
9 kwietnia 2014, 15:13O ja cie ile nasion:-O ! Ja to nie mam ręki do ogrodu i uprawy warzyw, a ciebie podziwiam ogrodniczko:)
mafre
9 kwietnia 2014, 15:11a czy ty czasem odpoczywasz?
Grubaska.Aneta
9 kwietnia 2014, 15:12Takie zajęcia to dla mnie relaks i przyjemność:)
piteraaga
9 kwietnia 2014, 14:52Powera ci nie brakuje jak widzę
AnnaSpelniona
9 kwietnia 2014, 14:48wow smakowicie Marta ! mi czasu na vitalie brak hihh jak basen?
Grubaska.Aneta
9 kwietnia 2014, 14:56Basen będzie jak zrobi się deczko cieplej, a mój zacznie mieć wolne weekendy co mieć czas ze mną chodzić no i chce jeszcze deczko schudnąć:)
asiunia899
9 kwietnia 2014, 14:47pysznie jak zawsze :)