Attention please! ;) Witam serdecznie w pierwszym odcinku "Biegnącego hipopotama" :)
Po wczorajszym nieudanym treningu musiałam nabrać trochę dystansu i wchłonąć nową energię. W związku z tym, że jestem typem fightera, takie porażki zwykle mnie nakręcają. Myślę, że mogę śmiało traktować to jako przewagę ;) Po prostu pamiętam żeby po upadku podnieść się i otrzepać. Nie czekam na kogoś kto mnie podniesie (chociaż może jest to spowodowane tym, że mało moich znajomych ma uprawnienia na dźwig ;))) Zanim zacznę mówić o samym planie treningowym, zamierzam was trochę zmotywować do biegania. Warto biegać bo:
- przynosi efekty szybciej niż inne formy aktywności ruchowej,
- nie wymaga od Ciebie wcześniejszego treningu ani drogiego sprzętu,
- to aktywność, którą możemy uprawiać dosłownie wszędzie,
- uwalnia hormony szczęścia i doprowadza Cię do biegowego orgazmu
- pozwala na wsłuchanie się w swoje myśli i przeprowadzenie wewnętrznego dialogu
- obniża tętno i ciśnienie tętnicze
- to najbardziej skuteczna pigułka antydepresyjna,
- modeluje sylwetkę
- zwiększa wydajność organizmu,
- spala przeklęty tłuszcz,
- daje mnóstwo energii
- poprawia samopoczucie,
- daje poczucie, że możesz wszystko.
I co macie chęć pobiegać??? To przedstawiam plan naszych treningów.
Wszystkie powody jak i plan treningów przedstawiony poniżej są zaczerpnięte z artykułu Mateusza Jasińskiego, który z resztą polecam http://bieganie.natemat.pl/5617,jak-zaczac-biegac-...
I jak? Kto biega ze mną???
onlydreams2014
13 kwietnia 2014, 19:46ja jestem z tobą!:D
rosbeatable
13 kwietnia 2014, 19:58Cieszę się :) Bo tak smutno biegać samej ;) Będziesz moją dodatkową motywacją :)
onlydreams2014
13 kwietnia 2014, 20:16noo właśnie we dwie zawsze raźniej :D
heili
13 kwietnia 2014, 19:26NIE patrz na nas tylko biegaj:)) ja wole rower
rosbeatable
13 kwietnia 2014, 19:34Będę, będę ale wiesz jak to się mówi "w kupie siła" ;D
rosbeatable
13 kwietnia 2014, 19:13Nikt nie chce biegać ze mną? ;(