Źle, dziewczyny, źle :((((
Obcy ludzie decydują o tym, jak będzie wyglądało moje życie..
Pieprzona biurokracja..
Wiem, że enigmatycznie, ale nie mogę lepiej.
Jak są jakieś chrześcijanki na sali to błagam o modlitwę.
--
Tak właśnie to sobie pisałam, i nagle dostałam kolejną wiadomość, przez którą okazało się, że jeszcze nic nie wiadmo!
Kurczę, emocjonalny rollercoaster od wczoraj. Jestem wykończona.
Siłki nie ma, noga dalej rozwalona, ćwiczę w domciu ale mało.
Jem, jak to się mówi, po japońsku - yako tako :D Nie no, dobrze jem. Tylko ruchu mogłoby być więcej.
Przepraszam, że do was nie zaglądam, jeszcze parę dni zamieszania i postaram się czynniej uczestniczyć także tutaj :D
Blondynka94
14 maja 2014, 17:20Nie denerwuj się ani nie smuć. To szkodzi urodzie ;) Nie daj się
MusingButterfly
14 maja 2014, 17:18Trzymaj sie ;** chrzescjianki sie modlą :D ;)
Onigiri
16 maja 2014, 11:11Dzięki wielkie!!!! :)