Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POOOOOOOOOOOOOMOCY!!!!!!!


Szok i niedowierzanie ,ale nie ma się czego dziwić grzechy podjadania i uczucia niedostatku zrobiły swoje ,kilka lat temu a dokładnie w 2008 było 68 kg ,wtedy w 3 miesiące z 85 na 68 i wtedy byłam tak zachwycona że usiadłam na laurach ,a teraz to już jest kokretna masakra .Rano odważyłam się wejść na wagę pierwszy raz od kilku lat i szok ale też motywacja aby coś ze sobą zrobić ,szklana pokazała 83 kg i czerwona lampka w głowie się zaświeciła STOP KONIEC Z TYM ŻARCIEM TRZEBA POSTAWIĆ SPRAWĘ JASNO ZACZYNAM NOWE ZDROWE ŻYCIE BEZ ŚMIECIOWEGO JEDZENIA I Z MOIM BIEGANIEM W TLE.

  • brunecia89

    brunecia89

    17 maja 2014, 12:27

    to ja Cię pocieszę (choć to nie powód do pocieszania) w rok przytyłam 30kg. Ale walczę. Trymam kciuki za Ciebie! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.