Witam.
No i znowu przeziebienie, jestem taka spiaca. Zauwazylam ze jak ostrzej potrenuje, mam na mysli ze systematycznie i intensywnie to mnie walasnie dopada. Nie wiem juz nic. Juz nawet nie wychodze spocona na zewnatrz bo po treningu wlosy susze. Ale i tak sie nie poddam, nawet jak bym miala siedziec w domu to dietechociaz zachowam na czas kuracji.
Wczoraj byla sobota, dzien obrzarstwa. Bylam z kolezanaka w kawiarni na kawie Irish Caffe, co jakco ale nie pomyslalam ze ta kawa jest z alkoholem. Obcielam sie juz po czasie. Nie powiem byla smaczna ale po niej dostalam wilczego apetytu. Moja dieta na jeden dzien zostala zawieszona,bo po kaiw weszlo jeszcze co badz byle by zaspokoic apetyt. Dzisiaj juz jest na szczescie normalnie.
ania8181
27 maja 2014, 12:34Dziekuje, strach mial wielkie oczy. Jestem juz zdrowa.
MllaGrubaskaa
27 maja 2014, 11:23Zdrówka życzę ;)) dbaj o siebie ;))
ania8181
25 maja 2014, 12:42zreszta tez mam nadzieje ze skonczy sie na katarze, wypilam teraflu zatoki. Wnet egzaminy wiec musze byc w pelni zdrowa. Przez leczenie domowymi sposobami np. mleko mod i maslo po chorobie zawsze bylam wieksza.
ania8181
25 maja 2014, 12:39Mi sie wydaje ze jak jestem spocona to wtedy mnie przewiewa. A ostatnio spieszac sie na parking bo zagar tykal, wyszlam nie przebrana.
angelisia69
25 maja 2014, 12:29to dziwne bo wlasnie cwiczenia podnosza odpornosc.Ja odkad cwicze ze 3lata mnie nic nie lapie,jedynie jakis katar
ania8181
25 maja 2014, 12:20dobrze ze to nie zaraza droga internetowa.
Landryna3210
25 maja 2014, 12:03Mnie też choróbsko złapało ;/