Cześć kochane
Nie mam co się rozpisywać. Rozpisałam się wczoraj Mam nadzieję że u Was wszystko ok i chudniecie
Postaram się troszkę zmniejszyć kalorie ale nie wiem czy mi się to uda, ciężko mi odjąć coś z posiłku. Nie wiem czy to wyjdzie ale spróbuję. Nie chcę czuć się głodna ciągle.
W sobotę poproszę Ł o zrobienie mi zdjęć front, tył, bok i wstawię i ocenicie czy jest jakaś zmiana w porównaniu do wcześniejszych zdjęć. Może jest poprawa ale ja po prostu tego nie widzę. Ale to dopiero w sobotę.
Dzisiaj menu oczywiście nie udało mi się zmniejszyć. Ucięłam na drugie śniadanie, nadrobiłam na obiad i kolację, no bo jak by to było gdybym mniej zjadła
menu
8.30- owsianka z bananem i daktylami
11.30- serek wiejski, 4 plastry pomidora, 4 rzodkiewki, szczypiór, kromeczka bagietki czosnkowej, poł plasterka polędwicy drobiowej
14.00- 11 pierogów z twarogiem i kaszą jaglaną, polane jogurtem nat. z cukrem waniliowym
16.00- jeden pieróg
19.10- 3 kromki domowego chleba, pasta z tuńczyka w sosie własnym i 3 jajka na twardo ( zjadłam połowę pasty) sałata, pomidor.
Wyzywanie bezsłodyczowe zaliczone na +
27,28,29,30,31,1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15,16,17,18,19,20,21,22,23,24,25,26,27,28,29,30,31,1,2,3,4,5
Tyle na dzisiaj, trzymajcie się i lecę Was czytać
butterflyyyyy
29 maja 2014, 19:02Kurcze już nie mogę się doczekać tych zdjęć ! Na pewno wyglądasz obłędnie !
hulopowiczka
29 maja 2014, 22:02oj kochana uwierz że wcale tak nie wyglądam jak myślisz. zawiedziesz się. ale chciałabym wierzyć w to co mówisz.:)
butterflyyyyy
30 maja 2014, 06:14Jesli cwiczysz tyle czasu, starasz sie jesc zdrowo to jest tak jak mowie :)
naja24
29 maja 2014, 08:45no na obiad zaszalałaś ale też uwielbiam pierogi, może bardziej kaloryczne śniadania jedz a z obiadów toszke odejmij :) pozdrawiam