Kiedy trzy tygodnie temu zapisywałam się tutaj, zważyłam się na mechanicznej wadze, a dietę zamówiłam od 26/05, bo po drodze wypadały moje urodziny i czułam, że sobie odpuszczę, jeśli już będę na diecie. Tę wagę ma zapisaną moja pani dietetyk. Kiedy startowałam z dietą w poniedziałek, zapisałam wagę początkową jeszcze raz - tym razem wyższą, już po ekscesach i z wagi elektronicznej, zatem zapewne dokładniejszej. Ale to tylko w moich wpisach - u pani dietetyk nadal widniała ta pierwotna. No i dzisiaj dumna wpisuję spadek wagi - całe 0,9kg, a info dostaję "Niestety, nie udało ci się schudnąć w tym tygodniu". Całe powietrze ze mnie zeszło razem z dumą i motywacją. Może to i błąd systemu, ale humor odebrał mi całkowicie!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Berchen
29 maja 2014, 10:14nie przejmuj sie i rob dalej swoje. Tak to czasem jest, u mnie po spadku czesto spowrotem troche wraca- 2 kroki do przodu i 1 do tylu , tak mam caly czas, ale w efekcie i tak powolutku rusza sie w dobrym kierunku. Na naszej drodze do ladnej sylwetki mamy ciagle gory, powodzenia.
nicky13
29 maja 2014, 10:09Ja tam Ci gratuluję spadku, o! :)) Dajesz dalej, walcz, to pokażesz temu systemowi, co o nim myślisz. ;)