Wczoraj przed samym zamknięciem sklepu udało mi się kupić biustonosz sportowy, ten z cienkimi szelkami , jakoś bardziej mi przypadł do gustu.Wydaje mi się ,że spełnia swoją funkcję tzn. utrzymuje biust podczas podskoków, wykroków czy pompek, choć nie jestem pewna czy nie trzeba było wziąć większego...trudno.Schudnę , będzie w sam raz:D
Dzisiejsza waga miło zaskoczyła , identyczna jak na pasku:D 71,4 kg, taka jak po powrocie z Soliny:D
teraz walczę o 70 coś:)
Dzisiejsze menu:
2 kromki chleba żytniego, na naturalnym zakwasie, bez mąki pszennej i drożdży(podobno!), z masłem, twarożkiem ze śmietaną i szczypiorkiem, pomidorem i jajem na twardo
zupa ala rosół z kaszą manną
makaron durum 100% z sosem szpinakowo- śmietanowo- serowym.
kromka chleba" trzy ziarna" z serem żółtym , wędliną i łyżeczką jakiegoś gotowego sosu hamburgerowego...
wpadną dziś browary do filma z mężem:)
Ale za to dziś ładna aktywność:
11 i 12 Shred 47 minut, 580 kcal, High 165 , A 136
The biggest looser workout 34 minuty,428 kcal, H 161, A 138
Razem :81 minut i spalone 1002 kcal.Aż nie chce się wierzyć Aż tyle????