Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota robocza


zaraz ide do pracy

wczoraj wyszłam o 14 bo juz na oczy nie widziałam

poszlismy z córka po Natalkę

w sumie machnęłysmy 11,5 km

po drodze spotkalismy takiego faceta który powiedział ze mnie zna, ze bylismy razem na koloniach

ja faceta nie pamietam, było to w koncu 34 lata temu

a on mnie pamieta, podobno sie nie zmieniłam, he he

ps. szefowej nie zabiłam, przyjechała z włoch i powiedziała ze włosi bardzo z mojej pracy zadowoleni

NO!

  • kitkatka

    kitkatka

    8 czerwca 2014, 00:00

    Zamiast klepania po plecach daliby porządną premię. Obłudne to wszystko do bólu. Pozdrówka

    • Karampuk

      Karampuk

      8 czerwca 2014, 09:09

      szkoda kasy na pracownika

  • lucyna86

    lucyna86

    7 czerwca 2014, 21:31

    porządny spacerek :D ja bardzo wierzę w tą dietę, uważam ją za ostatnią deskę ratunku na moje ostatnie kilogramy

  • karolcia1969

    karolcia1969

    7 czerwca 2014, 20:52

    mi zdarza się szybko maszerować przez godzinę; myślę że to 5- 6 km; zawsze zapominam by sprawdzić trasę autem

    • Karampuk

      Karampuk

      7 czerwca 2014, 21:02

      masz racje ok 6 powinno byc

  • bilmece

    bilmece

    7 czerwca 2014, 20:42

    Milusio :) Takie slowa to balsam dla duszy, tym bardziej, ze naprawde ciezko pracujesz. Buziaki

  • benatka1967

    benatka1967

    7 czerwca 2014, 20:41

    same miłe rzeczy :)

  • karolcia1969

    karolcia1969

    7 czerwca 2014, 20:39

    te 11,5 km ile Ci czasu zajmuje? Facet Ciebie podrywał zapewne, bo atrakcyjna z Ciebie Babka, a i Włosi się poznali!

    • Karampuk

      Karampuk

      7 czerwca 2014, 20:45

      jakbymn szła szybko to z 2,5 h ale wczoraj chyba z 5,5 bo sie wlekłysmy

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    7 czerwca 2014, 19:53

    No to się szefowa podlizala :))

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    7 czerwca 2014, 18:01

    Ja to cię podziwiam za te km:)!

  • Nattina

    Nattina

    7 czerwca 2014, 13:58

    fajnie słyszec pochwałę! brawo

  • agnes315

    agnes315

    7 czerwca 2014, 13:26

    a nagrody nie przywiozła?

  • jendraska

    jendraska

    7 czerwca 2014, 13:10

    Nie mogliby c zasponsorować wakacji we Włoszech skoro tak zadowoleni? Może jakoś inaczej cie w końcu docenią a nie tylko werbalnie. Zasługujesz na to:)

  • Ancur90

    Ancur90

    7 czerwca 2014, 13:05

    Hihi czyli jesteś laska jak 34 lata temu :)

  • Nefri62

    Nefri62

    7 czerwca 2014, 09:37

    to może Cię jakoś doceni, miłego dnia :)

  • mirabilis1

    mirabilis1

    7 czerwca 2014, 07:09

    No, spróbowaliby nie być zadowoleni!!! Niezmiennie podziwiam za łażenie:))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.