Zaczynam ten pamiętnik od nowa... Wiele porażek za mną. Wiem, że żeby schudnąć bardzo ważna jest determinacja i siła woli. Niestety, moją siłę woli wysysają studia. Wiem, że to brzmi jak wymówką, ale po prostu - nie umiem się uczyć gdy jest pusto w żołądku, choćby na moment :( Teraz sesja, więc jest najgorzej. Ale bardzo, bardzo chcę sie zmienić. Jeśli się uda, schudnąć więcej, niż to jest na moim pasku odchudzania, ale nie chcę stawiać się przed zbyt wielkim wyzwaniem. Mam nadzieję, że w grupie będzie mi łatwiej. Naprawdę, źle czuje się przy swoich gabarytach (wyglądam na więcej niż ważę). Na początek postaram się pozbyć 5 kg i zacząć rzeźbić ciało z Mel B. I zacząć racjonalnie się odżywiać, bo z tym tez jest problem... Mam nadzieję, ze uda mi sie to osiągnąć jeszcze tego lata :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kitkka
7 czerwca 2014, 21:14powodzenia ;)