Jest tak gorąco że nawet przy komputerze mi się nie chce siedzieć.
Zastanawiałam się jak wyglądają ćwiczenia w taaaaki upał? - Odpowiedź już znam!
Tak na prawdę tragedii nie ma, wystarczy duża ilść chłodnej wody i można wszystko zrobić. Tak więc w dniu dzisiejszym trening zrobiony, dieta książkowo przestrzegana. Jutro może dołożę znowu basen i saune wieczorem... zobaczymy jak się dzień ułoży.
Ponadto, za tydzień przyjeżdżają do mnie dwie rodziny bardzo bliskich znajomych z zagranicy, ostatni rok mieszkałam za granicą i to właśnie oni byli "moją rodziną". Strasznie cieszę się na ich przyjazd - nie widzieliśmy się 3 miesiące, wcześniej praktycznie dzień w dzień. Nie sądziłam że w krótkim okresie czasu można się zżyć tak silnie z kimś zupełnie nam obcym. Odliczam dni, za 7 dni będziemy się już cieszyć swoim towarzystwem!
kokosowa1000
8 lipca 2014, 18:08W te upały to najlepszy ruch w wodzie, sama przyjemność. Są tacy ludzie, że się silnie z nimi związujemy i zostają przyjaźnie na całe lata. Życzę więc miłego i cudownego spotkania :)
aguullkaaa
8 lipca 2014, 21:52haha też prawda - własnie wróciłam z basenu :)
NaMolik
8 lipca 2014, 13:36no to udanego spotkania tacy ludzie dodaja energi :) Pozdrawiam
aguullkaaa
8 lipca 2014, 15:33również pozdrawiam :)
katy-waity
8 lipca 2014, 13:15w taki upał to po zwyklym spacerze kilo mniej;))
aguullkaaa
8 lipca 2014, 13:25hehhe ja myślę że od samego siedzenia z pół kilo spada ;)
katy-waity
8 lipca 2014, 13:26:))