110 km na rowerze w ciągu ostatnich dwóch dni
dziś też, o ile się popołudniem nie rozpada
na wadze wczoraj 61,6
na wadze dzisiaj 61,5
paszcza pod kontrolą
i wciąż ciepło, ciepło! cieplutko!
dziś Jasiek ma ostatnie naświetlania, wyniki krwi trochę lepsze, jest szansa, że przed łikendem wróci do domu, włosy na głowie mu odrastają, ma ciemny meszek
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
renianh
1 sierpnia 2014, 08:34Super.
Magdalena762013
31 lipca 2014, 23:06No, Twoja waga daje czadu!! Gratuluje Wam:)) I ciesze sie, ze u Jaska choc troche lepiej...
dam.rade.1958
31 lipca 2014, 19:31Jasiek sie poprostu nie daje :)))) walczy, i bedzie dobrze bo innej opcji nie ma !!!!!! a waga ...SUPER
ela61
31 lipca 2014, 14:31oby od Jaśka były same dobre wieści ....
aganarczu
31 lipca 2014, 12:54Dobre wiadomosci odnosnie Jasia i niech ma sie tylko ku lepszemu :-)
1sweter
31 lipca 2014, 12:36jak ja Ci zazdroszczę tej "paszczy pod kontrolą"... u mnie ni diabła... mało że żrę co popadnie to jeszcze pyskuję... i ciężko mi się opanować... trzymam kciuki za Jaśka :o))
magdasobejko
31 lipca 2014, 12:08na pewno włoski odrosną :) mój Patryś po przejściu leczenia na białaczkę i przeszczepu szpiku ma teraz niesamowity busz na głowie i musze go co dwa miesiące ścinać :) Waga super !!!!
Nefri62
31 lipca 2014, 11:54Bardzo ładnie i cieszę się że z Jasiem lepiej. miłego dnia :))