Wreszcie moje treningi, do których się już tyle razy przymierzałam, są takie o jakich zawsze marzyłam.
Dziewczyny ja BIEGAM i to już od jakiegoś czasu;-) tzn. staram się mieć 4 treningi tygodniowo, 3 po ok 10km i jeden dłuższy ok 17km i co najważniejsze DAJĘ RADE!!!!! Co prawda tempo nie jest rewelacyjne bo ok 6min na km ale jestem w stanie biegać przez te 10km bez odpoczynku:-)
Wprowadziłam zdrowe jedzenie, dzisiaj np. na śniadanie wypiłam szkl. maślanki do tego 2 kromki razowca ze szczypiorkiem, wędliną drobiową i pomidorem, w pracy zjadłam jabłko i nektarynkę, a za chwilę uciekam do domu na leczo z kurczakiem:-)
Dzięki temu wszystkiemu schudłam od czerwca 7,6kg!!!
No i zapisałam się na półmaraton we wrześniu - trzymajcie za mnie kciuki!!!
Jestem pełna pozytywnej energiiiiiii!!!!!!!
dorciaw1980
19 sierpnia 2014, 15:05dla mnie to jest rewelacyjne tempo... ja dychę z max 7:40 robię. powodzenia w półmaratonie, trzymam kciuki i zazdroszczę. ja też się zapisałam jakiś czas temu na wrzesień, ale złamana sdtopa pokrzyżowała mi szyki i na razie rozbieguję się, żeby w ogóle chociaż dychę przetruchtać :)
Pokerusia
19 sierpnia 2014, 14:48Wow Gratuluję!!! Km.robią wrażenie, mi jak na razie tylko raz udało się przebiec ciągiem 10km a o 17km mogę pomarzyć:-) Powodzenia!
Amelia31
19 sierpnia 2014, 14:18O jej zazdroszczę, a możesz mi opisac jak zaczęłaś biegać? Bo ja próbowałam, ale kolana mnie bardzo bolały.