Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WITAM

Powód powinien byc tylko jeden, poprawa własnego samopoczucia i kondycji co zaowocuje poprawa wyglądu. Trzymam kciuki :)

z tymi uwagami najbliższych i tych dalszych to właśnie tak jest na dwa razy. Z jednej strony to bywa aż czasem bolesne ,ale z drugiej strony najczęściej niestety właśnie takie przytyki ostatecznie motywuja do zmian - choćby właśnie z "wkórw**** " :)) Tak było przynajmniej w moim przypadku. Generalnie kiedy ważyłam 90 k potrafiłam się skutecznie odgryźć na każdą uwagę dotyczącą mojej tuszy. Ale którymś razem ktoś trafił gdzaieś głębiej i jednego dnia wszystko się zmieniło - już nie chciałam toczyć walki ze światem o to ,że niech się odpieprzy od mojego wyglądu. Zaczęłam prowadzić walkę ze sobą :)))) Łatwe to wcale nie jest. Wiele lary wygrałam ,wiele razy przegrałam. Niestety mój lipiej tego roku to była katastrofa ,ale juz nadrabiam :) A za Ciebie trzymam wszystkie kciuki i cholerka dawajmy radę!

życzę powodzenia :) mam nadzieję, że się uda pozbyć tych kilku dodatkowych kilogramów :)

Powodzenia:-)