Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe odkrycie :)


Z uwagi na to ze ostatnio poczułam potrzebę zmian w treningu postanowiłam sie przemoc i spróbować swoich sił na maszynie, która od dawna stoi w naszej siłowni. Nie chciałam na niej trenować, stoi dokładnie na środku, troche sie wstydziłam bo widać ja doskonale...co czyni z niej także fantastyczny punkt obserwacyjny :D wyglada dosc niepozornie, myslalam sobie: co niby moze byc trudnego w wychodzeniu po szczeblach? Po rozmowie z niedawno poznaną dziewczyna która trenuje na Drabinie Jakuba (bo tak nazywa sie urządzenie) stwierdziłam ze ja tez musze spróbować. We czwartek odbył sie moj pierwszy, zapoznawczy trening. Chciałam sprawdzić ile wytrzymam. Po 25 minutach i 2000 szczebli myslalam ze nie dojdę do szatni :D myslalam ze trenując regularnie od ponad 2 lat troche lepiej mi pójdzie i mniej sie zmęcze :D wrażenia? Duzo bardziej męczące niz np bieganie. Mniej obciąża stawy. Producent zapewnia ze wspaniałe działa na plecy. Dodatkowo, co mnie zachęca, spała mnóstwo kalorii (w piątek zrobiłam kolejny trening, tym razem 3000 szczebli-40min-620kcal!!!). Drabina głownie angażuje do pracy mięśnie nóg co bardzo mnie cieszy :) myśle ze bede na niej wykonywać conajmniej 2 treningi w tygodniu, powoli bede dodawać ilośc szczebli aby dojść do 4 tysięcy na trening. 

Kazdemu kto ma możliwość spróbowania swoich sił na tej maszynie - szczerze polecam! Dzisiaj wieczorem kolejny trening :D zobaczymy ile szczebli tym razem uda mi sie pokonać ^^ A to ja po treningu, zdjecie słabe, przednia kamera i ciemności w szatni :D 

  • Revelin

    Revelin

    25 sierpnia 2014, 22:27

    Himek, nie umiem odpisac pod Twoim komentarzem, cos sie zepsuło ;D po bokach sa poręcze do trzymania sie, mozna tez isc po szczebelkach i rekami i nogami ale to juz chyba jest hardkor ;D

  • Himek

    Himek

    25 sierpnia 2014, 14:52

    Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. XD A to się chodzi jak po schodach czy jak? O_O

    • Revelin

      Revelin

      25 sierpnia 2014, 17:23

      Masz takie szczebelki ktore sie posuwają w dol, i trzeba byc ciagle pochylonym do przodu :D mega męczące!

    • Himek

      Himek

      25 sierpnia 2014, 17:33

      A trzyma się czegoś?

  • angelisia69

    angelisia69

    24 sierpnia 2014, 16:27

    Kurde coraz to nowsze cuda na tych silowniach,ale fajnie jak jest roznorodnosc.Gratuluje wyniku ;-)

    • Revelin

      Revelin

      24 sierpnia 2014, 19:25

      Dokładnie ;p juz byłam toche znudzona bieżnią. Bardzo dziękuje :) pozdrawiam

  • Anja_81

    Anja_81

    24 sierpnia 2014, 14:19

    Fajna maszyna, nigdy nie widziałam takiej, ale na mojej siłowni jest dosyć biednie. ;D Nawet jakbym widziała gdzieś to pewnie nie odważyłabym się na nią wejść, więc podziwiam. ;)

    • Revelin

      Revelin

      24 sierpnia 2014, 19:25

      Tez sie nie mogłam przełamać, troche sie wstydziłam... Ale teraz nie żałuje, daje dobry wycisk :D myśle ze jesli bede grzecznie na niej śmigać to za rok moje nogi beda wyglądały o niebo lepiej :)

    • Himek

      Himek

      25 sierpnia 2014, 14:53

      Revelin, Ty i tak masz już piękne nogi! Co ja bym za takie dała, ech..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.