Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czas się odezwać:)


Trochę mnie nie było....w sumie to nawet nie maiłam siły na wpisy a co u mnie...

szef wrócił z urlopu praca jest spokojniejsza chociaż znowu wiecznie maszyna     się   psuje.Teraz Daniel na urlop znowu poszedł i znowu mi obowiązków przybędzie...Dobrze chociaż,że mój szef to najspokojniejszy człowiek w firmie więc mam nadzieję,ze nie będę miała więcej stresów....Dziś byłam tylko w pracy do 9.45 w tym 30 min przerwy...Lubie piątki w pracy bo przychodzi tylko kilka osób i jest spokojniej....

Dieta idzie super....odnoszę wrażenie,że jednak za mało znowu jem....Waga spada....W poniedziałek i środę...oraz dziś też chodzę na ćwiczenia...Curves....to program opracowany dla kobiet 30 min na zmianę siłowe i areobowe..3 rundy....ale padam po nich taki wycisk a wyglądało,na lekkie po tym 15 min rozciągania....Jak na razie ćwiczę z trenerką,,,-mam tydz gratis....ale chyba się zapiszę...trochę drogo bo 50 e niecałe ale mam blisko domu.Ostatnio poszłam po godz jak skończyłam pracę ale to była przesada ledwo miałam siły ćwiczyć...A to link możecie zobaczyć co to jest:

                                              https://840805.siukjm.asia/Curves?fref=ts

Dzis rano jak jechałam do pracy miałam rozmowę z Policją....bo nie mam światła w rowerze...ale pośćiemniałam trochę i zakończyło się  na pouczeniu....na temat światła i odblasków na ubraniu...

A jak sprawy sercowe...

Tomek się odezwał i pytał czemu chciałam zakończyć naszą znajomość....więc mu wyjaśniłam,że on ciągle mi dawał to do zrozumienia.....

K napisał maila,zebym mu num tel napisała,bo wykasowały mu się numery....Miłe to było tzn,że o mnie myśli ja o nim też.....

Mój nowy kolega ciągle dzwoni,pisze...słodzi itd...,że chodze mu po głowie itd....Szczerze przeraża mnie to....jeden tak jak T mnie olewał a teraz drug znowu nadskakuje....Jutro jadę do niego i mamy się wybrać na zwiedzanie Amsterdamu  ......On jest młodszy ale nie powiem na razie o ile?....A takie mam pytanie jaka jest Wasza ewentualna różnica wieku?Zawsze miałam młodszych nawet o 7 lat.....ale moja rodzina jakoś nie toleruje młodszych ile znowu os siostry się na ten temat wysłuchałam-masakra....Mimo tego,ze jest młodszy te kilka lat ma już 9 letnią córkę....a od 7,5 roku po rozwodzie-dziecko jest z nim....Ja to mam szczęście hehe do facetów po przejściach....Fajne jest to,że on jest z mojego województwa i mamy do siebie 45 km w Pl a tu ponad 100....Mam mętlik w głowie ...bo ciągnie mnie do K....a on w Pl...no ale nie ma co planować.....zobaczymy  jak będzie po tym wspólnym weekendzie z Davidem,,,,,,

To tak w skrócie co u mnie.....Pozdrawiam i miłego weekendu życze

  • ulka28l

    ulka28l

    27 września 2014, 13:20

    Miłego weekendu Asiu :)

  • izabela19681

    izabela19681

    26 września 2014, 20:31

    Nie daj Boże przypadkiem T. znowu bywac u Ciebie. Typowy facet huba /czyli pasożyt/. Co on sobie myślał???

  • malicka5

    malicka5

    26 września 2014, 17:55

    Co za urodzaj w facetach. Jak nie było, to nie było, a teraz jest trzech na raz. Ja jestem 2 lata młodsza od męża, ale zawsze wyglądał przy mnie jak gówniarz i pytano mnie, czy jest dużo młodszy ode mnie. Nie przejmuj się ludzkim gadaniem. Siostrze nic do tego z kim będziesz. To Twoja decyzja.

  • izunia199011

    izunia199011

    26 września 2014, 12:17

    Trzymaj tak dalej z dietką :)

  • Mandaryneczka

    Mandaryneczka

    26 września 2014, 11:28

    mam nadzieje kochana, ze Ci sie pouklada...troche masz tych przebojow z facetami..Milego weekendu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.