Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wielki powrót


Witajcie ponownie. Wracam już nie pierwszy raz. Już od jakiegoś czasu walczę ponownie. Mogę się pochwalić, że od 1,5 miesiąca nie jem słodyczy, a już miesiąc śmigam na siłowni i basenie (tak, tak w końcu przełamałam swoje kompleksy i wbiłam się w strój kąpielowy :) ). 

Moje drogie, proszę dajcie znać, jakie macie doświadczenia z ćwiczeniami na ergometrze wioślarskim? (wiem, że każde ćwiczenia to lepsze, niż żadne, ale proszę o opinie, czy znacie jakieś porządne efekty). Poczytałam trochę na ten temat w necie i opinie są raczej pozytywne. Mój trening wygląda z reguły tak, że ćwiczę ok 15 minut na bieżni (trochę szybkiego marszu, trochę truchtu), później na 25 minut idę na wioślarza, a później staram się jeszcze porobić coś na biodra/uda.

Mimo miesiąca ćwiczeń (zwykle 3x w tygodniu)- szczerze nie widzę sporych efektów zmagań, ale skoro tyle czasu nie ruszało się swoich czterech szanownych, to może jeszcze trzeba poczekać ??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.