Znowu te słodycze, najgorsze i najpyszniejsze zło.
Ale spakowałam wszystkie zapasy i schowałam w najodleglejszym miejscu w domu, żeby mnie nie kusiło. Koniec, już nie zjem ani kostki czekolady, będę grzeczna, obiecuję.
Od teraz, od już, zaczynam dietę na pełnych obrotach, zero odstępstw, bo jak znowu zaszaleję, to na Sylwestra(wiem, że jeszcze daleko) będę wyglądać jeszcze gorzej niż przed rozpoczęciem diety. A mój cel jest następujący: wyglądać dobrze w takiej(http://static.bershka.net/4/photos/2014/I/0/1/p/0550/187/800/0550187800_1_1_1.jpg?timestamp=1406201784631) sukience - swoją drogą - Co o niej myślicie?
Dam radę, muszę dać! :)
W ten weekend widzę się z koleżankami i muszę coś wykombinować, żeby nie pić alkoholu, nie chodzi tu o mnie, bo ja spokojnie mogę się od tego powstrzymać, tylko nie wiem, co powiedzieć dziewczynom, na pewno będą wypytywały "dlaczego nie piję", szczególnie, że zazwyczaj na imprezach(aż wstyd się przyznać) piję równo z chłopakami. Macie pomysł na jakieś wiarygodne wytłumaczenie? Bo "jestem na diecie" ich nie przekona.
Poza tym zapraszam na BLOGA. :)
Fymfym
29 października 2014, 12:36Ja zawsze mówię, że jestem na diecie i jakoś już wszyscy się przyzwyczaili chociaż na początku się krzywili że wymyślam dziwactwa (jestem typem pijącym wódkę z facetami zawsze), ewentualnie biore jednego babskiego drinka/jedno piwo i tak je męczę cały wieczór. + Sukienka cudna, ostatnio mam straszną faze na wycięcia po bokach chociaż pogoda przestała im sprzyjać :/
Kiteru
29 października 2014, 12:09Powiedz, że dziś jesteś kierowcą :D
Dosia955
29 października 2014, 12:02Hmmm ... kiedyś sama miałam podobny problem, jeżeli chodzi o picie, aktualnie mówię po prostu 'bo nie, bo nie chcę' i tyle ... łatwo mówić, ale jak im stanowczo odmówisz to powinni Ci dać święty spokój. Ewentualnie faktycznie powiedz o antybiotyku :) Sukienka odważna, lubię takie, chociaż ten krój mi się średnio podoba, ale kwestia gustu. Skoro aktualnie nie czujesz się w takiej dobrze, to już niebawem osiągniesz cel i będzie super :) !!!
GabrielleVanDort
29 października 2014, 12:11Dzięki. :)
wiola7706
29 października 2014, 09:36masz mój wzrost i wagę o której marzę. na pewno w takiej sukience wyglądałabyś już teraz super. chociaż sukienka szczerze mówiąc nie ładna.
GabrielleVanDort
29 października 2014, 12:21Dzięki, mnie się bardzo podoba, myślę, że to kwestia gustu. :)
Wilena
28 października 2014, 23:45Oddaj wrogowi :) W sensie słodycze, detoks od cukru jakiś czas i nauczysz się zjeść kostkę czekolady i resztę odłożyć bez żalu.
GabrielleVanDort
29 października 2014, 00:03Zawsze dawałam tacie, bo lubi xd Ale może dam siostrze, jak mnie wkurzy. :P
wiola7706
29 października 2014, 09:37a jak zastosować detox na słodycze? podpowiedz bo i ja nie radzę sobie kompletnie z tym
Enchantress
28 października 2014, 20:09Ja się ludziom nie tłumaczę..mowię, że nie mam ochoty...A sukienka nie w moim guście..ale każdy ma swój :)
Vivien.J
28 października 2014, 18:29Wow, sukienka jest odważna :D Minimalistyczna i nowoczesna - ja jednak stawiam na klasykę, choć nie mogę powiedzieć, że jest brzydka ;) Myślę, że tabletki, to dobra wymówka :D Chociaż ja tłumaczę się tym, że mam wrażliwy żołądek i zaraz po spożyciu alkoholu zaczyna się okropny ból :P
CzemuEmu
28 października 2014, 18:35Nie spotkałam się jeszcze z bólem brzucha po wypiciu :d ja bym Ci nie uwierzyła,ha! Xd
GabrielleVanDort
28 października 2014, 18:39Mnie by w to niestety nie uwierzyły, bo zdarzały się sytuacje, że one miały problemy żołądkowe po alkoholu w połowie imprezy, a ja piłam do rana... ;/ Ale myślę, że na tabletki się mogą nabrać. ;p
Vivien.J
28 października 2014, 19:11Mnie żołądek potem boli, nie brzuch :P i niestety to akurat jest prawda :/
CzemuEmu
28 października 2014, 19:46To współczuję!W sumie też muszę mieć abstynencję, więc jedziemy na tym samym wózku haha.
CzemuEmu
28 października 2014, 16:52Powiedz, że jesteś w ciąży XD, dobra, to był głupi pomysł :P. Powiedz, że bierzesz takie leki, przy których nie można pić alkoholu :). Ja niestety tak mam :(. Sukienka bardzo ładna!Na pewno będziesz błyszczeć na Sylwestra :D. Ta "modelka" w tej sukience jest tragiczna XD mina jakby ją czołg przejechał :P
GabrielleVanDort
28 października 2014, 17:21Hahahahhaha, to z ciążą dobre, ale zważając na to, że aktualnie jestem singielką, chyba by mi nie uwierzyły. :P Dzięki, mi też się strasznie podoba ta sukienka, ostatnio się przerzuciłam na długie na imprezy, co do modelki też mi się nie podoba. ;p
CzemuEmu
28 października 2014, 17:24Ja to bym się pewnie w takiej zaplątała i orła wywinęła xd. Także gratulację za odwagę hihihi. Możesz wcisnąć kit, że leki - antybiotyki przykładowo ;)
GabrielleVanDort
28 października 2014, 17:28Tak chyba zrobię, dzięki. :) Ja jakoś daję radę, ostatnio jak byłam w długiej to usłyszałam tyle komplementów, że już się chyba na krótkie nie przerzucę. ;p
CzemuEmu
28 października 2014, 17:30Oj komplementy to najlepszy wyznacznik :D. To ode mnie masz komplement - pięknie wyglądasz nago! To kiedy zdjęcia? xddd
GabrielleVanDort
28 października 2014, 18:04Hahahah, dawaj mejla, jak spadnę do 54 kilo, to porobię kocie pozy do obiektywu i ci prześlę. XD
CzemuEmu
28 października 2014, 18:34Mejl już poszedł!xd już się nie wywiniesz maleńka!haha :d
GabrielleVanDort
28 października 2014, 18:37Dostałam wiadomość. :D Teraz muszę tylko zrzucić te 2,5 kg i wymyślić jakieś seksowne pozy :P
CzemuEmu
28 października 2014, 18:39Dla mnie muszą być te najseksowniejsze kotku :* haha
GabrielleVanDort
28 października 2014, 18:41Zrobię co w mojej mocy. :*
CzemuEmu
28 października 2014, 18:43Wierzę,że stać Cie na dużo :* *taża się po podłodze* :d
GabrielleVanDort
28 października 2014, 18:51Stać mnie na bardzo wiele. *unosi znacząco lewą brew* ^^
CzemuEmu
28 października 2014, 18:53Wiesz, że w życiu wszystko trzeba udowodnić?Na słowo Ci nie uwierzę, ważne są czyny huehuehue *również unosi brew i uśmiecha się podstępnie*
GabrielleVanDort
28 października 2014, 22:57Poczekaj jeszcze tylko 2,5 kg na czyny. :P