Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8.11.-11.11.2014 - fotomenu + podsumowanie
miesiąca weganizmu


.

.

Menu:

8.11.


kaki

warzywa z curry (2 talerze)

sałatka kalafior, kukurydza, wegański majonez

9.11.


koktajl banany + daktyle

sałatka warzywna z majonezem wegańskim (bez jajek)

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia 3 banany i ogórki piklowane.

10.11.


wege pizza

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia pomidorki.

11.11.


warzywa z curry (2 talerze)

Zjadłam jeszcze w ciągu dnia orzechy włoskie i sojowy jogurt waniliowy.

.

.

.

Podsumowanie miesiąca weganizmu

Nawet nie zauważyłam jak szybko minął miesiąc odkąd jestem na diecie wegańskiej.

Od miesiąca nie miałam w ustach żadnego produktu odzwierzęcego i wcale mi tego nie brakuje.

Dzięki jedzeniu dużej ilości owoców kompletnie nie mam też ochoty na słodycze, które wcześniej wielokrotnie rujnowały moją dietę.

Jeśli śledzicie mój pamiętnik od dłuższego czasu wiecie, że starałam się zdrowo jeść, waga z reguły spadała ale zawsze coś spowodowało napad na słodkie. Najczęściej była to zbliżająca się @ lub jakiś nerwowy okres i czyściłam szafki ze słodyczy po czym oczywiście waga wzrastała. Takie zaklęte kółko.

Tym razem słodkiego mi nie brakuje, nie miałam też ciągot przed @.

Czuję się lepiej, spokojniej wewnętrznie, wolniej się irytuję, skończyły się też bóle żołądka które często miałam po posiłkach. 

Jem dość sporo kcal biorąc pod uwagę, że nie ćwiczę. Średnio zjadam ok 1800-2000 kcal a waga spada. 

Na razie uczę się jeszcze nowego stylu żywienia, ale staram się eksperymentować i próbować nowe połączenia.

Jak na razie znalazłam swój ulubiony owoc - kaki, którego wcześniej nie kupowałam.

Myślę, że znajdę jeszcze wiele takich owoców i warzyw, które kiedyś w moim menu nie gościły.

Ostatnio zrobiłam majonez wegański https://840805.siukjm.asia/majonez-z-ziemniaka-bez-choles...

Smakował bardzo podobnie do zwykłego, dodałam do niego czarną sól, która imituje jajka, jest to świetna przyprawa dla wegan, np. przy robieniu sałatki.

https://840805.siukjm.asia/content/s%C3%B3l-czarna-ka...

Wiem już, że nie będę miała problemu na święta, jeden przepis mam wypróbowany a na pewno znajdę też inne ciekawe potrawy nadające się na wigilijny stół.

.

.

Poniżej wykres spadku wagi z tego miesiąca. Aktualnie jest chwilowe zatrzymanie wagi pewnie przez zbliżający się @. Łącznie waga spadła 5,4 kg

.

Tak więc jak widać powyżej pomimo jedzenia dużej ilości owoców oraz kcal waga może spadać.

.

Poniżej średnie tygodniowe zestawienie wartości odżywczych z pożywienia. Jak widać uśredniając zjadam ok 1900 kcal na dobę i dostarczam sobie 93% witamin i minerałów.

Zaznaczam, że B12 i D są suplementowane, gdyż jako jedyne nie są możliwe do pozyskania z pożywienia w diecie wegańskiej.

  • kasiakasia71

    kasiakasia71

    20 listopada 2014, 19:23

    A gdzie słynny talerzyk serduszko?

    • anikah

      anikah

      20 listopada 2014, 20:35

      No właśnie coś duże porcje ostatnio jadam i ciężko na nim zmieścić :)

  • Roxi18

    Roxi18

    18 listopada 2014, 13:07

    wybacz, przeczytałam komentarze i problem się rozwiazał. nie mniej i tak gratuluje i bede dalej obserwowac :)

    • anikah

      anikah

      18 listopada 2014, 14:05

      :)

  • Roxi18

    Roxi18

    18 listopada 2014, 13:06

    kochana, gratuluje z calego serca! powiedz mi tylko skad o tej porze roku masz szparagi :)? go vegan! :)

  • bedezdrowa

    bedezdrowa

    15 listopada 2014, 13:48

    wooooow jaki efekt!!!

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    14 listopada 2014, 17:57

    Widzę same plusy tej zmiany odżywiania ;)) Spadek wagi piękny ;)) Gratuluję!

  • Lovelly

    Lovelly

    13 listopada 2014, 16:04

    mniam same pyszności! super efekty kochana, warto się przyjrzeć bliżej tej dietce! :*

  • marcelka55

    marcelka55

    12 listopada 2014, 22:23

    I ja czaje sie na kaki, nie jadłam jeszcze. Wow 5,4 kg w miesiąc to piękny wynik. Ty w ogole nie pijesz kawy? Czy ja nie doczytałam?

    • anikah

      anikah

      12 listopada 2014, 22:42

      piję ale nie codziennie i max jedną rozpuszczalną z mlekiem sojowym ;)

    • anikah

      anikah

      12 listopada 2014, 22:43

      co do kaki to polecam spróbować, ale ważne żeby były dojrzałe wtedy są pyszne i słodziutkie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.