wszystko na nie . Czuję się bardzo osłabiona , dalej , kręci mi się w głowie , brak sił do ćwiczeń . Nie wiem co się dzieje . Nie rozumiem już niczego . Być może przeginam , za dużo na siebie nakładam , bądź dzieje się ze mną coś niedobrego i czym prędzej powinnam to odkryć . Od ostatniej notki nic się nie zmieniło , wciąż źle się czuję a do ćwiczeń wręcz się zmuszam . Czuję , że polegnę , i jadę pod prąd .
Łzy same cisną się do oczu.