Witam serdecznie,
dziś mija 2 dzień diety, staram się jeść zdrowo nie podjadam. Wszystko psuje paskudne przyziębienie . Boli mnie gardło i mam katar i chyba gorączkę ( z lenistwa nie idę po termometr) a co gorsza do pracy jutro muszę iść, mam nadzieje że do sylwestra się wyleczę.
Moje dzisiejsze jedzenie
- kajzerka z masłem i małym kawałkiem śledzia ( nie większym niż kostka czekolady, nie smakował mi blee )
- musli z jogurtem płatkami i malinami+ łyżeczka miodu i kawałek banana
- 2 kawałki makowca
- ryż z gotowanym mięsem z kurczaka groszkiem i cebulą
- kanapka z chleba ( jakiś ciemny ale nie pamiętam jaki) masło + pierś z indyka pieczona
mało dziś piłam bo tylko 4 herbaty, wypiję dziś jeszcze jedną
misze więcej jeść warzyw, poszukam w necie przepisów na jakieś sałatki które moge brać do pracy.
Ach wczoraj smarowałam sadełko balsamem antycelilitowym połączonym z odrobiną ojeju arganowego, skóra zrobiła się delikatna
a oto moja motywacja :) może na wiosnę ….......... :)
Kruszynka8
2 stycznia 2015, 08:19Dziękuję, chyba się zaopatrzę :)
Kruszynka8
30 grudnia 2014, 09:35A co to za balsam, bardzo jestem ciekawa :) Popodwiesz? :)
magdus1985
1 stycznia 2015, 23:32balsam to Eveline serum - takie pomarańczowe i do tego dodaje kilka kropek olejku :) Pani w sklepie z olejkami poradziła mi żeby dodawać go do balsamów, efekt super :)