Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
-10 kg w 10 tygodni !!!


Hmm, kolejny poniedziałek. Skąd my to znamy? ;)

Ale w moim wypadku ostatni! Wiecie czemu?
Bo żeby schudnąć nie wystarczy tylko chcieć. Trzeba dojść do punktu, w którym się złamiemy, kiedy nie będziemy już w stanie spojrzeć w lustro żeby nie pomyśleć "ku*wa, jakie ja mam grube uda...i wielką dupę". Nie zmienimy nic dopóki się na siebie tak porządnie nie wkurzymy. :<

Taki moment nadszedł u mnie. Co z tego, że mam bardzo ładny i lekko umięśniony brzuszek, który mi się podoba skoro w udach mam...uwaga, uwaga 59 cm!!! 
Mój poziom tkanki tłuszczowej wynosi 28%, masakra prawda? (szloch)

Okok, koniec wywodu o tym jaka jestem zła i nieszczęśliwa (chwała tym, którzy doczytali do tego momentu) :p Teraz będzie o motywacji, silnej woli oraz wielkich planach na szczupłe i piękne ciało.

Od jutra przez 10 tygodni będę dzielnie przygotowywać swoje otłuszczone ciałko do założenia krótkich spodenek.
Przez ten czas mam zamiar stracić 10 kg, czyli 1kg/tyg...mmm, rozszerzona matematyka się przydaje :p

Codziennie będę tu opisywać swoje zmagania. Swoje treningi, dietę i moje ''chodzące motywacje''. Będzie bez oszukiwania, będzie motywująco, będzie wesoło i smacznie. Będą zdjęcia, filmiki i może nawet przepisy. Będzie FIT! 8)

Zapraszam do czytania, komentowania i dodawania do znajomych (chętnie poczytam fajne pamiętniki)! Mam nadzieję, że dzięki wam dam radę!  <3

  • 98kasia98

    98kasia98

    4 stycznia 2015, 18:06

    Ooooo 1 kg na tydzień, też tak chcę :3 Trzymam za ciebie kciuki, na pewno dasz radę :D

  • zanenta

    zanenta

    4 stycznia 2015, 17:27

    powodzenia:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.